Ex-CEO Nike Poland i Telepizzy, konsultant i mentor z 34-letnim doświadczeniem. Jego biznesowe know-how pochodzi z doradztwa dla ponad 170 polskich i międzynarodowych firm, zakładania czterech biznesów od podstaw oraz mentoringu w projektach Komisji Europejskiej i Fundacji Liderek Biznesu.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Baby boomer:
Budowa biznesowej marki osobistej przedstawiciela pokolenia baby boomers wśród generacji Z jest trudna, ponieważ obie strony są aktywne w różnych mediach społecznościowych i skupiają się tam na innych kwestiach. Dla starszych portal biznesowy to głównie LinkedIn, a w zakresie towarzysko-rozrywkowym – Facebook. Młodzież preferuje „szybkie treści” na TikToku czy Instagramie i nie do końca interesuje się zbyt długimi postami firmowymi. Pokolenie Z szuka autorytetów wśród starszych i jednocześnie kwestionuje opinie, które wydają się przestarzałe i nieautentyczne. Choć boomerzy nie są w stanie zaimponować młodemu pokoleniu znajomością technologii, mogą przekazać mu dobre i ponadczasowe doświadczenia.
Pułapka stereotypów
Opinia starszych o gen Z jest pełna stereotypów, które wynikają z odmienności zachowań tej grupy w pracy i w życiu prywatnym. Nie powinno się jednak mieć uprzedzeń do wszystkich młodych ludzi. Przecież są oni tak niezwykle różnorodni. Owszem, istnieje szansa, że natkniemy się na zetki, które trudno tolerować, ale wśród przedstawicieli pokolenia Z łatwo znaleźć osoby o nienagannej postawie i przykładnym zachowaniu.
W swojej działalności mentoringowo-konsultingowej często pracuję z młodymi ludźmi i nie postrzegam ich jako egoistycznych leni, którzy myślą tylko o sobie. To m.in. dla nich napisałem książkę „Świadomy lider”, dzięki której mogą oni skonfrontować swoje doświadczenia zawodowe z tym, jak powinny one wyglądać. Komentuję i piszę posty na LinkedInie. Razem z synem prowadzę również międzypokoleniowy podcast „Kowale Biznesu”, który porusza różne tematy widziane oczami młodego i starszego pokolenia (dostępny na LinkedInie, YouTubie i Spotify). Dodam, że pomysł bardzo spodobał się moim followersom z obu generacji!
Mentor i podopieczny
Moim sposobem na budowanie marki osobistej wśród pokolenia Z jest szczery do bólu, choć dyplomatycznie podany przekaz, który uwzględnia odmienny sposób patrzenia na świat, jaki charakteryzuje młodych ludzi. Nie próbuję ustawiać im życia i pracy. Wierzę natomiast w delegowanie młodym odpowiedzialności i zachęcam do tego menedżerów. Daję im opcje do rozważenia, a nie rozwiązania, które oni dla zasady odrzucą. Jest to trochę relacja mentorska. Mentor nie dominuje, ale uczy się także nowego postrzegania świata od swojego podopiecznego. Staram się przekazać młodszym wartości, które są ponadczasowe i nie bazują na osiąganiu złudnego szczęścia, np. z posiadania, kosztem innych. Przedstawicieli generacji Z traktuję indywidualnie, a nie jako jednorodną grupę. Zawsze, gdy jest taka możliwość, pytam o ich motywacje. To determinuje treść mojej komunikacji do nich.
Relacja zbudowana na zaangażowaniu i szczerości
Buduję swoją markę wśród zaangażowanej części pokolenia Z. Odpuszczam sobie natomiast komunikację do nieambitnych młodych. Są to bardzo często osoby, które chcą osiągnąć wszystko bez ponoszenia wysiłku i pasjonują się niewieloma rzeczami. Gdy w rozmowach z gen Z słyszę jakieś ciekawe komentarze i dostrzegam błysk zainteresowania, od razu sprawia mi to dużo radości. Zawsze otwarcie informuję, że moją misją jest „wychowywanie” nowych liderów, i młodzi ludzie chętnie w to wchodzą. Robią to, ponieważ widzą, że jestem zainteresowany ich powodzeniem w życiu biznesowym i prywatnym. Gdy chcą coś zrobić po swojemu, odpuszczam. Jednak gdy wiem, że mój przekaz jest ponadczasowo ważny, staram się wrócić do tematu i sformułować go nieco inaczej. Powyższe działania wykonuję osobiście i za pomocą social mediów, ale mój komunikat jest zawsze spójny, zarówno online, jak i offline. Pokolenie Z nie trawi sztuczności i pozornej szczerości, nie warto zatem udawać.
Absolwent szkół biznesowych w Holandii
i we Włoszech, konsultant w Biurze Radcy Handlowego Ambasady Szwecji. Od 17. roku życia zaangażowany w pomoc firmom z różnych branż w analizie rynku, badaniu zachowań konsumenckich i planowaniu strategicznym.
Gen Z: Komunikacja w obliczu kryzysów
Czy nadal jest ważne, żeby młodzi ludzie uczyli się tajników biznesu od starszych, bardziej doświadczonych osób? Dynamika relacji na linii młodzi – starzy, czy tym samym dzieci – rodzice, zmieniła się w ostatnich latach z powodu niezwykłego postępu technologii i ewolucji podejścia do życia i otoczenia. Różnice międzypokoleniowe nie są oczywiście nowym zjawiskiem, ponieważ występują od zarania dziejów. Ale może doświadczenia starszych nie są już młodym potrzebne? A może tylko warunkowo? Żeby poznać charakterystykę generacji Z i przede wszystkim obszarów, w których można jej pomóc, należy przyjrzeć się dokładnie przedmiotowi i kierunkowi zmian dotyczących tego pokolenia. Chciałbym tutaj zwrócić uwagę na trzy obszary bólu tej grupy demograficznej:
- kryzys produktywności spowodowany obsesyjną aktywnością na telefonie iabsorpcją treści konsumpcyjnych, obyczajowo kontrowersyjnych lub ślepo humorystycznych,
- kryzys pasji, w którym poświęca się zdrowie psychiczne i zainteresowania na rzecz poszukiwania swojego miejsca na rynku pracy, czasami bez świadomości celu,
- kryzys wiary w siebie i cierpliwości, który łączy się z krótkowzrocznością i pragnieniem osiągania sukcesów w bliskim horyzoncie czasowym.
Jak zatem boomer ma zbudować markę osobistą, która wpisze się w ducha czasu generacji Z? Odpowiedź leży w dostosowaniu treści do konkretnych obszarów bólu. Komunikacja powinna być konkretna i profesjonalna. Musi także zarażać entuzjazmem i podsuwać jasne wnioski. Pokolenie Z nie ma cierpliwości, aby chłonąć długą czy zawoalowaną wiadomość, dlatego też młodzi powinni być zachęcani do odkrycia treści w relatywnie oryginalny i jednocześnie prosty sposób. Chcą oni bowiem uczyć się tak, aby wystarczająco szybko osiągnąć satysfakcję z dążenia do celów w swojej karierze.
Autentyczność i charyzma jako podstawa interakcji
W większości artykułów biznesowych można przeczytać, że w interakcji z pokoleniem Z należy być autentycznym, używać treści wizualnych, odwoływać się do wspólnych wartości oraz korzystać ze znanych mu platform, takich jak Instagram czy TikTok. Mogłoby się wydawać, że to rozsądny zestaw rozwiązań, ale pojawia się problem z kluczowym obszarem – z autentycznością starszego pokolenia. Ludzie sukcesu często pozostają w cieniu, mają wybujałe ego lub wypowiadają się w zachowawczy sposób, aby chronić się przed krytycznym okiem innych. Znalezienie charyzmatycznego boomera, który będzie szczery, a przy tym kompetentny i chętny do pomocy, jest dość trudne. A przecież mentora i wzorca osobowego, który pokaże nieoczywiste detale branży i zachęci do jej eksploracji, potrzebuje każdy, w tym generacja Z.
Mapowanie zainteresowań młodego pokolenia
Boomerzy, którzy budują swoją markę osobistą wśród młodych, mają niepowtarzalną możliwość nie tylko „odmłodzenia się” w kontaktach z nimi, lecz także bycia współodpowiedzialnymi za rozwój ich ambicji. Muszą także zrozumieć, że generacja Z, w porównaniu ze starszymi, ma większą potrzebę wyróżniania się, stawiania oporu przed słuchaniem starszych i niewpasowywania się w zastaną kulturę, trendy i styl życia. Za pośrednictwem mediów społecznościowych młodzi wpadają w wiele nisz czy subkultur i tym samym nie zgłębiają wystarczająco interesujących ich kierunków. Zadaniem boomera, który buduje markę osobistą wśród młodych, będzie dekodowanie i mapowanie tych subkultur. A to wymaga uważnego słuchania, jak również odwagi i szczerej chęci, aby wyciągnąć rękę do przedstawicieli pokolenia Z.