W środowisku osób związanych z nowymi technologiami i internetem krąży pewien żart sytuacyjny, powtarzany od kilku lat przy okazji każdego nowego roku: „To będzie rok mobile!”. Choć samo takie stwierdzenie nie brzmi jak dowcip, to nadużywanie „roku mobile” rok w rok nadało mu śmieszności i wszyscy na podobne przewidywania zaczęli patrzeć z przymrużeniem oka. Dlaczego?
Z tego artykułu dowiesz się:
- czym charakteryzuje się rynek aplikacji mobilnych,
- na co zwrócić uwagę przy tworzeniu aplikacji,
- jaki model zarabiania na aplikacji wybrać.
Wpływ na takie postrzeganie ma niepodważalny fakt, że nie mamy już do czynienia z konkretnymi, pojedynczymi latami, w których ruch z urządzeń mobilnych stanowi znaczącą część ruchu w internecie, ale ze swoistą erą, w której miesiąc po miesiącu smartfony i tablety zwiększają swój udział w ruchu internetowym. Globalnie już w 2014 ruch z telefonów komórkowych przewyższył ten z komputerów stacjonarnych, a według wszelkich prognoz przewaga ta z roku na rok będzie się powiększać. W Polsce, jak podają statystyki Gemius, w III kwartale 2016 ruch non-PC stanowił 23,09% całego ruchu w sieci. Dla porównania w analogicznym okresie w roku 2014 statystyka ta wynosiła zaledwie 11,62%.
Zarobić na mobile’u
Dynamicznie rosnące liczby w świecie mobile to jasny sygnał, aby wykorzystać rynek smartfonów do zarobku. A zarabiać można poprzez tworzenie aplikacji, które po wypuszczeniu na rynek będą przynosiły dochód. Oczywiście w praktyce nie jest to takie proste. Aby stworzyć aplikację, musisz (o ile sam nie jesteś programistą) udać się do odpowiedniej firmy z branży IT i we współpracy z nią stworzyć produkt, który później zmonetyzujesz. Obecnie masz dostęp do milionów różnych aplikacji, jak więc sprawić, aby Twoja na siebie rzeczywiście zarabiała? Warto zwrócić uwagę na kilka elementów, dzięki którym Twój końcowy produkt może okazać się cennym źródłem dochodów.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Użyteczność
Aplikacja powinna być przede wszystkim użyteczna, aby jak najwięcej osób dostrzegło sens pobrania i korzystania z niej (według statystyk podanych przez Google 25% zainstalowanych aplikacji nie zostaje nigdy użyte), a także jak najmniej zawodna. Jeżeli będzie napisana z wieloma błędami, a użytkownicy będą narzekać na awaryjność, szybko zniechęcą się do dalszego korzystania. Należy także zadbać o pierwiastek innowacyjności – czyli o coś, co odróżni Twój produkt od podobnych aplikacji konkurencji i stworzy przewagę nad resztą. Nie bez znaczenia jest także wygląd aplikacji, najlepiej stworzony z zachowaniem podstawowych zasad estetyki i trendów graficznych oraz poparty wcześniejszymi badaniami UX.
Dostępność
Trzeba także zadbać o odpowiednią widoczność aplikacji w sieci. Wyszukiwarka w sklepie (androidowym Google Play lub iTunes Apple) to nie jedyne źródło informacji o aplikacjach, z jakiego korzystają użytkownicy smartfonów. Strony internetowe, artykuły na portalach tematycznych czy media społecznościowe – tu także musisz być obecny, aby dotrzeć do użytkowników. Trzeba także pamiętać o odpowiednim pozycjonowaniu, aby ktoś, kto wyszukuje aplikację konkurencji, obok niej widział także Twoją propozycję.
Jak wybrać platformę, na którą wypuścisz swój produkt? Czy zdecydować się na iOS (iPhone’y i iPady), Android czy Windows Mobile? Tu zwykło się mówić, że produkty Apple gwarantują lepszy zarobek (użytkownicy produktów tej firmy są bardziej przyzwyczajeni do płatnych aplikacji), Android natomiast gwarantuje większy zasięg i dostępność, ze względu na przeważającą liczbę użytkowników telefonów z tym systemem operacyjnym w Polsce. Windows Mobile to system, który powoli odchodzi do lamusa i jest coraz mniej znaczącym graczem na rynku smartfonów. Najlepszą opcją jest oczywiście stworzenie aplikacji na oba najpopularniejsze systemy, co jednak oznacza większy koszt produkcji.
Zarobek
W trakcie tworzenia aplikacji staniesz w końcu przed fundamentalnym pytaniem: jaki model zarabiania (o ile w ogóle chcesz zarabiać na aplikacji) wybrać? Do wyboru są trzy ścieżki:
- aplikacja płatna – czyli taka, za którą trzeba zapłacić jednorazowo przed jej pobraniem. Model ten jest zazwyczaj preferowany wtedy, kiedy aplikacja cieszy się dużą popularnością i wiele osób zdecyduje się ją pobrać pomimo konieczności zapłaty. Niestety obarczony jest dużym ryzykiem, ponieważ cena może zniechęcić potencjalnych użytkowników. Jest to jednak najprostszy sposób zarabiania na tym rynku. Należy pamiętać o darmowej wersji demonstracyjnej, aby potencjalni konsumenci mogli poznać możliwości aplikacji przed jej zakupem (preferowany system – iOS),
- aplikacja, w której wyświetlane będą reklamy – to obecnie bardzo popularny sposób zarabiania na aplikacjach. Według wszelkich badań użytkownicy smartfonów są w stanie zaakceptować wyświetlane reklamy, jeżeli dzięki temu aplikacja jest darmowa. Za wyświetlenie tysiąca pełnoekranowych reklam możesz otrzymać 1–2 dolary (w przypadku gier spotykany jest także system wyświetlania na zawołanie pełnoekranowych reklam, za których obejrzenie gracz dostaje dodatkowe bonusy w trakcie rozgrywki). Ten model sprawdza się, kiedy użytkownik spędza z aplikacją dużo czasu i posiada stały dostęp do internetu (preferowany system – Android),
- mikropłatności/freemium – oferujesz darmową aplikację, w której jednak można dokonywać zakupów. W przypadku gier mogą to być dodatki i bonusy dla graczy. W innym rodzaju aplikacji, dla przykładu – chmurze danych, może być to powiększenie swojego limitu na koncie po uiszczeniu opłaty. Istnieje także opcja freemium – darmowej aplikacji, którą możesz za opłatą aktywować w wersji premium, oferując większe możliwości.
Mobilny PR
Inną opcją są mikropłatności, które w efekcie mogą przynieść zysk samym użytkownikom. Tu świetnym przykładem jest hit tego lata, czyli gra Pokemon Go. Jeżeli, przykładowo, prowadzisz sklep stacjonarny lub punkt gastronomiczny, możesz wykupić w grze „Lure Module” – coś, co sprawi, że w Twoim lokalu lub jego bezpośrednim otoczeniu pojawią się Pokemony, a te zwabią przebywających w pobliżu graczy. Jeżeli nawet nie zrobią u Ciebie zakupów, to na pewno zapewnią Ci pozytywny PR.
Rynek aplikacji przybiera ogromne rozmiary, wymaga więc od przedsiębiorców tworzenia kolejnych produktów, których zakres jest bardzo szeroki – od gier, przez narzędzia pracy, po aplikacje reklamowe, mające tylko w oryginalny sposób zachęcić do korzystania z danych produktów. Wiele z nich nie zarabia w ogóle, ale zależy im na danych osobowych użytkowników. Wybór i możliwości są bardzo duże, a wszystko zależy od pomysłu i wykonania. Jednak kiedy już aspekt ten będzie przez Ciebie rozpracowany, Twoja aplikacja może przynieść ogromne zyski – zarówno te pieniężne, jak i reklamowe.