Strona docelowa w jeden dzień. Jak wykorzystać narzędzia no-code do szybkiego wdrożenia landing page’a

W marketingu szybkość oznacza przewagę. Dzięki narzędziom no-code możesz zbudować profesjonalny landing page nawet w jeden dzień. Bez kodowania, bez czekania na programistę, bez tysięcy złotych budżetu. Dowiedz się, jak przy ograniczonych zasobach wdrażać strony internetowe, które konwertują.

Z tego artykułu dowiesz się:

kiedy i dlaczego warto wykorzystać rozwiązania no-code do budowy profesjonalnych stron nawet w jeden dzień,
czym się charakteryzują popularne narzędzia no-code, jakie są między nimi główne różnice i jak wybrać właściwą opcję,
jak w siedmiu krokach za pomocą rozwiązania no-code uruchomić prostą stronę WWW,
jak wygląda szablon skutecznego landing page’a i jak go wdrożyć krok po kroku.

Mimo że o rozwiązaniach no-code i low-code jest głośno już od dawna, dla niektórych te terminy wciąż brzmią enigmatycznie. No-code to podejście do tworzenia aplikacji, stron internetowych, automatyzacji i narzędzi bez konieczności programowania. Zamiast pisać linijki kodu, korzystasz z wizualnych edytorów, gotowych bloków i interfejsów typu drag & drop, które pozwalają budować jak z klocków, podczas gdy narzędzie generuje kod za Ciebie.

Dlaczego warto wykorzystać no-code w praktyce

NCR – amerykańska firma technologiczna specjalizująca się w rozwiązaniach dla handlu detalicznego, gastronomii i bankowości – wykorzystał Webflow do przebudowy swojego serwisu internetowego. Dzięki temu osiągnął imponujące rezultaty:

Słuchaj „Marketer+” Podcast

10-krotne oszczędności na kosztach współpracy z agencjami,
trzy razy szybsze wdrożenie nowych stron,
50% mniej osób zaangażowanych w proces produkcji¹.

Te liczby pokazują, jak no-code może zrewolucjonizować procesy w dużych organizacjach przez pozwolenie im na szybsze reagowanie na potrzeby rynku i klientów.

Podobnie Dribbble – znana platforma dla projektantów – dzięki wykorzystaniu narzędzia Framer publikuje nowe landing page’e nawet 10 razy szybciej niż wcześniej. To przekłada się na większą swobodę testowania hipotez, sprawniejsze reagowanie na trendy i zwiększanie liczby leadów w krótszym czasie².

W ramce 1 znajdziesz podpowiedzi, kiedy warto zdecydować się na wdrożenie no-code.

Wybór odpowiedniego narzędzia no-code

Rynek jest dziś przesycony różnymi rozwiązaniami no-code do budowania stron internetowych. Regularnie pojawiają się nowe platformy, które kuszą funkcjami, a co za tym idzie – korzyściami. Nie ma jednego uniwersalnego rozwiązania no-code. Wybór platformy zależy od Twoich potrzeb, poziomu zaawansowania zespołu i rodzaju projektu. Niektóre narzędzia oferują maksymalną swobodę projektowania, inne – szybkość i prostotę działania.

Aby ułatwić Ci decyzję, przeanalizowałem i przetestowałem cztery popularne rozwiązania. Wyniki ich porównania znajdziesz w tabeli.

Każde z opisanych narzędzi oferuje darmową wersję testową lub plan startowy, który pozwala zapoznać się z możliwościami platformy bez ponoszenia kosztów. Jeśli nie masz pewności, które rozwiązanie najlepiej odpowiada Twoim potrzebom – warto poświęcić kilka godzin na samodzielne przetestowanie interfejsu, dostępnych szablonów i funkcji. To najprostszy sposób, aby przekonać się, z którym narzędziem pracuje Ci się najwygodniej.

Proces szybkiego wdrożenia landing page’a

Stworzenie skutecznego landing page’a w jeden dzień jest jak najbardziej możliwe – pod warunkiem, że wiesz, co robisz, i masz gotowe odpowiednie materiały. Poniżej znajdziesz sprawdzony siedmioetapowy proces, który możesz powtórzyć przy każdej kampanii:

1. Określ cel strony. Zastanów się, co ma się wydarzyć na końcu wizyty użytkownika – co definiujesz jako konwersję. Mogą być to wypełnienie formularza, zapis do newslettera czy np. przejście do kolejnego kroku lejka.

Wybierz jedną główną konwersję i nie rozpraszaj użytkownika dodatkowymi celami.

JEDEN LANDING PAGE = JEDEN CEL = WIĘKSZA SKUTECZNOŚĆ

Im konkretniejszy, tym lepsze efekty.

2. Przygotuj niezbędne materiały: logo, copy, grafiki, wezwanie do działania (CTA), dane do formularza, politykę prywatności. Im więcej masz przed startem, tym szybciej zbudujesz stronę. Będzie Ci również znacznie łatwiej, jeśli wcześniej zaprojektujesz makiety.

Gdy nie wiesz, od czego zacząć, albo po prostu chcesz ułatwić sobie pracę, skorzystaj z dostępnych narzędzi AI, np. Relume. Wystarczy kilka zdań opisu, a sztuczna inteligencja wygeneruje dla Ciebie gotowy wireframe z propozycją sekcji, treści i układu strony. To świetna baza, na której w łatwy sposób zbudujesz swój landing page, niezależnie od tego, z jakiego kreatora no-code korzystasz.

3. Wybierz narzędzie i szablon. Na tym etapie decydujesz, z czego skorzystasz. Użyj gotowego szablonu lub zacznij od zera, jeśli masz konkretną wizję.

4. Dostosuj strukturę i treści. Zadbaj o logiczny przepływ informacji. Użytkownik powinien od razu wiedzieć, gdzie jest, co oferujesz i dlaczego warto kliknąć.

5. Dodaj istotny element konwersji i integracje. Ten element powinien być dobrze widoczny, zrozumiały i spójny z komunikacją na stronie. Pamiętaj też o integracjach! Podłącz systemy e-mail-marketingowe, CRM, narzędzia analityczne (np. GA4, Clarity) lub automatyzacje, które ułatwią obsługę leadów i pomiar skuteczności kampanii.

6. Skonfiguruj domenę i opublikuj. Podłącz domenę lub subdomenę kampanii.

7. Testuj i pracuj na iteracjach. Sprawdź stronę na desktopie i telefonie. Czy wszystko działa? Czy CTA przyciąga wzrok? Zbieraj pierwsze dane, śledź zachowania użytkowników i wprowadzaj szybkie poprawki.

Podczas testowania landing page’a zwróć uwagę nie tylko na wygląd i konwersję, lecz także na dostępność. Upewnij się, że strona jest czytelna dla osób z niepełnosprawnościami, np. ma odpowiedni kontrast kolorów, tekst alternatywny dla grafik i logiczną strukturę nagłówków. Wiele narzędzi no-code, takich jak Webflow czy Wix Studio, oferuje funkcje wspierające dostępność – warto z nich korzystać już na etapie budowy strony, nie dopiero po jej publikacji.

Prosty przepis na dobrze zbudowany landing page

Jeśli nie wiesz, jak powinien wyglądać skuteczny landing page – w ramce 3 znajdziesz sprawdzony układ sekcji, który możesz potraktować jako szablon startowy.

No-code na fali wzrostu

Rynek narzędzi no-code rozwija się w imponującym tempie już od kilku lat i – jak wskazują najnowsze prognozy – dynamika ta wcale nie zamierza zwalniać. Według analiz branżowych globalny rynek platform no-code ma urosnąć nawet dwukrotnie do końca dekady, napędzany potrzebą szybkiego wdrażania projektów³.

W Polsce rynek no-code dopiero nabiera rozpędu – choć rozwiązania takie jak Webflow zyskują na popularności, wciąż nie są tak znane jak tradycyjne metody wdrażania stron. Jednak to właśnie teraz – gdy świadomość technologii no-code dynamicznie rośnie i nie ma jeszcze dużej konkurencji – jest idealny moment na to, aby się tym zainteresować. Firmy, które dziś nauczą się wdrażania stron w ten sposób, mogą nie tylko znacząco skrócić czas realizacji projektów, ale przede wszystkim wyprzedzić konkurencję, która jeszcze nie dostrzega pełnego potencjału tej technologii.