„W przeciwieństwie do statycznych nośników, które często szpecą krajobraz, rowery Nextbike wpisują się w trend zrównoważonego rozwoju miast i budują pozytywny wizerunek marki – zarówno w wymiarze ogólnym, jak i wśród lokalnych społeczności. Docieramy precyzyjnie tam, gdzie są określeni klienci, a nie tylko stoimy w jednym miejscu” – o potencjale reklamy zewnętrznej na rowerach opowiada Cezary Dudek, head of marketing w Nextbike.

Cezary Dudek
Ekspert w zakresie marketingu i komunikacji, który łączy strategiczne myślenie z nowoczesnymi technologiami. Head of marketing w Nextbike, były rzecznik prasowy, absolwent ekonomii w Akademii Leona Koźmińskiego.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Od lat wspiera organizacje w budowaniu silnych marek i wdrażaniu innowacyjnych strategii. Odpowiadał za marketing, PR i rebranding BlaBlaCara w Polsce, a także uczestniczył w procesie wdrażania monetyzacji tej platformy. Wprowadzał na rynek marki takie jak CityBee i JustDrive. Współpracował jako konsultant m.in. z DocPlannerem oraz software house’ami, np. Itmagination.
Obecnie odpowiada za brand i marketing w Nextbike, dbając o wizerunek i komunikację wszystkich systemów rowerowych obsługiwanych przez firmę w Polsce, w tym stołecznego Veturilo. Specjalizuje się w marketingu B2B, aktywnie wspierając rozwój biura sprzedaży reklamy i łącząc działania marketingowe z celami biznesowymi.
Pracuje nad transformacją miast i organizacji w bardziej smart i zrównoważone ekosystemy, które spajają technologię, biznes i ekologię.
W jaki sposób rowery Nextbike wyróżniają się na tle innych nośników reklamy outdoorowej?
Wyobraź sobie billboard, który sam jeździ po mieście i dociera w miejsca, o jakich tradycyjna reklama outdoorowa może tylko pomarzyć – na zamknięte wielkomiejskie osiedla, bezpośrednio pod prestiżowe biurowce, do parków, na deptaki, a nawet plaże! To właśnie rowery Nextbike – mobilne, ekologiczne i dostępne 24/7. W przeciwieństwie do statycznych nośników, które często szpecą krajobraz, rowery Nextbike wpisują się w trend zrównoważonego rozwoju miast i budują pozytywny wizerunek marki – zarówno w wymiarze ogólnym, jak i wśród lokalnych społeczności. Docieramy precyzyjnie tam, gdzie są określeni klienci, a nie tylko stoimy w jednym miejscu.
Jakie dodatkowe korzyści oferuje format reklamy na rowerach?
Reklama na rowerach Nextbike to szansa na zwiększenie rozpoznawalności marki, ale także na zbudowanie jej pozytywnego wizerunku. Wspierając zdrowy i ekologiczny styl życia, marki pokazują, że są odpowiedzialne społecznie. Nasze badania dowodzą, że reklama na rowerach jest postrzegana jako jedna z najmniej nachalnych form komunikacji marketingowej, co przekłada się na lepszy odbiór przekazu.

6 nieśmiertelnych technik marketingowych. Jak wykorzystać mechanizmy psychologiczne w komunikacji marki
Zastanawia Cię, jakie psychologiczne triki zapewniają sukces największym markom? Martwisz się, że Twoje kampanie mogą nie tylko nie zadziałać, ale nawet zaszkodzić wizerunkowi Twojej firmy? Chcesz się dowiedzieć, jak tworzyć kampanie, które angażują i sprzedają, bez manipulacji i ryzyka dla Twojego brandu?
A w jakich miastach dostępne są rowery Nextbike?
Nextbike to prawdziwy rowerowy gigant, obecny w ponad 300 miastach w 20 krajach. Kampanie reklamowe realizowaliśmy m.in. w Berlinie, Monachium, Wiedniu, a także w wielu polskich miastach – głównie w Warszawie, we Wrocławiu, w Łodzi, Białymstoku
czy na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM). W samej Warszawie nowe Veturilo to ponad 3,3 tys. rowerów, a w GZM w ramach systemu Metrorower mamy ich ponad dwa razy tyle – 7 tys. jednośladów. Obecnie bierzemy udział w przetargach na rowery publiczne w Helsinkach i Budapeszcie, gdzie w grę wchodzą jeszcze ekrany (DOOH) przy blisko 100 stacjach w najlepszych lokalizacjach.
Jakie dane najlepiej obrazują popularność rowerów Nextbike i ich znaczenie w przestrzeni miejskiej?
Liczby mówią same za siebie: blisko 3 mln zarejestrowanych użytkowników w Polsce, tysiące wypożyczeń dziennie, średni czas jazdy 22 min. W szczytowych miesiącach letnich w największych systemach notujemy nawet 40 tys. wypożyczeń jednego dnia! Po uruchomieniu nowego Veturilo w Warszawie zanotowaliśmy czterokrotny wzrost wypożyczeń rowerów elektrycznych, co pokazuje rosnącą popularność tego środka transportu.
Warto podkreślić, że rowery miejskie są widoczne przez całą dobę – ok. 90% czasu spędzają na stacjach, stając się de facto statycznym nośnikiem reklamowym w najbardziej uczęszczanych punktach miast.
Jakie osoby są najczęstszymi użytkownikami Waszych rowerów?
Podstawową grupą są osoby w wieku 18–49 lat (ponad połowa użytkowników), z czego 43% stanowią kobiety, a 57% mężczyźni. To grupa aktywna zawodowo, o dość stabilnej sytuacji finansowej i rosnącej świadomości ekologicznej. Często są to osoby, które mieszkają blisko miejsca pracy, przez co dojeżdżają na naszych rowerach do biura niemal codziennie – do nich przekaz reklamowy dociera bardzo często, więc ma dużą skuteczność.
Choć nie możemy ograniczyć ekspozycji reklamy do konkretnej grupy, możemy strategicznie planować kampanie – np. ustawiać rowery wokół kampusów uczelnianych przy uruchomieniu kampanii dla marek kierowanych do studentów, wykorzystywać rowery elektryczne dla marek premium czy prowadzić działania wpierające, np. kampanie w social mediach. Często realizujemy też działania niestandardowe, np. rozdajemy zdrowe przekąski przy szkołach z rowerów cargo w akcjach dla klientów z branży FMCG. Tak zrobiliśmy np. dla marki Bob Snail.
A które formaty reklamowe cieszą się największym zainteresowaniem?
Naszym flagowym produktem są „skrzydełka”, czyli plansze reklamowe montowane po bokach tylnego koła roweru, które dają dużą ekspozycję marki. Szczególnie efektywne są kampanie wykorzystujące charakterystyczne copy, związane z jazdą na rowerze – taki pojazd staje się mobilnym ambasadorem w przestrzeni miejskiej. Oferujemy także rozwiązania takie jak naklejki na ramę i koszyk, które są doskonale widoczne dla przechodniów.
Nextbike dysponuje także własną aplikacją mobilną. Jakie kampanie digitalowe można przeprowadzić z jej wykorzystaniem?
Aplikacja Nextbike przede wszystkim ma służyć użytkownikom, ale oferujemy również banery reklamowe, spersonalizowane powiadomienia push i kody rabatowe. Pracujemy nad ewentualnym dostarczaniem komunikatów odbiorcom znajdującym się w pobliżu punktów sprzedaży reklamodawcy, co znacząco może zwiększyć konwersję.
Jak można mierzyć skuteczność kampanii reklamowych na rowerach?
Podstawowe wskaźniki to liczba wypożyczeń oraz przejechanych kilometrów dla wszystkich rowerów w kampanii. Nasi klienci często przeprowadzają własne badania. Mam dobry przykład kampanii dla wyszukiwarki Ecosia. Jej świadomość w miastach, w których była prowadzona akcja, wzrosła z 11% do 29,3% bez wsparcia innych narzędzi reklamowych, a z 18,7% do 31,9% ze wsparciem innych kanałów.
W jaki sposób można skutecznie połączyć działania online i offline?
Efektywna integracja tych sfer to kwintesencja nowoczesnego marketingu. Przykładowo: użytkownik kończący podróż obrandowanym rowerem w pobliżu punktu reklamodawcy może otrzymać powiadomienie z kodem rabatowym. Takie podejście zwiększa konwersję – badania pokazują, że prawdopodobieństwo skorzystania z oferty rośnie, gdy konsument ma z nią kontakt w różnych kanałach. Współpracowaliśmy w podobny sposób z marką Costa Coffee, w tym przypadku użytkownicy za przejazd rowerem otrzymywali zniżkę na kawę.
Czy jesteście otwarci na współpracę z reklamodawcami, którzy łączą marketing z celami społecznymi?
Zrównoważony transport i społeczna odpowiedzialność to fundament naszej działalności. Jesteśmy otwarci na współpracę z różnorodnymi markami, jednak największe efekty synergii osiągają partnerzy, którzy świadomie realizują swoje cele z zakresu zrównoważonego rozwoju, ochrony klimatu i odpowiedzialności społecznej. Według badania EKObarometr 2024 aż 72% konsumentów deklaruje, że lepiej postrzega marki angażujące się w inicjatywy ekologiczne, a 64% uważa, że reklama na rowerach miejskich jest szczególnie odpowiednia dla brandów promujących zrównoważony rozwój.
Warto dodać, że nasza forma reklamy wyróżnia się na tle tradycyjnych rozwiązań – w przeciwieństwie do billboardów nie ingeruje nachalnie w przestrzeń miejską, a w odróżnieniu od reklam online nie zakłóca naturalnego przebiegu interakcji użytkownika z treściami. Na rower nie założysz adblocka – i nie ma takiej potrzeby. Obrandowany rower, niezależnie od tego, czy przyciągnie wzrok przechodniów czy pozostanie subtelnym elementem krajobrazu, w swojej podstawowej funkcji jest środkiem transportu, który realnie poprawia mobilność miejską i komfort użytkowników.
Jakie strategiczne partnerstwa udało się już zrealizować?
Partnerstwa strategiczne to klucz do sukcesu w promowaniu zrównoważonego transportu i budowania pozytywnego wizerunku zarówno marki, jak i miasta. Dzięki współpracy z lokalnymi władzami, firmami i organizacjami społecznymi tworzymy ekosystem, który wykracza daleko poza tradycyjną reklamę.
Jednym z najciekawszych rozwiązań jest sponsorowanie stacji rowerowych. Marka finansuje infrastrukturę w strategicznych lokalizacjach, np. w pobliżu swoich sklepów czy biurowców, otrzymując w zamian stałą obecność w przestrzeni miejskiej i wpływając na user experience mieszkańców. To win-win – miasto zyskuje dodatkową infrastrukturę, mieszkańcy mają dostęp do większej liczby stacji, a marka buduje pozytywne skojarzenia wśród lokalnej społeczności. Innym modelem są partnerstwa programowe, w których marki współtworzą z nami inicjatywy promujące zrównoważoną mobilność. Przykładem jest nasza już wieloletnia współpraca z Benefit Systems, dzięki której posiadacze kart MultiSport mogą korzystać z darmowych przejazdów do 60 min, zamiast tradycyjnych 20–30 min.
Czy wiosna to dobry moment na planowanie kampanii reklamowych z wykorzystaniem rowerów?
Wiosną ludzie wychodzą z domów, a rowery publiczne wracają na ulice. Start sezonu rowerowego zawsze wzbudza duże zainteresowanie mediów, co generuje setki publikacji. Marka obecna na rowerach w tym kluczowym momencie korzysta z dodatkowego, organicznego zasięgu medialnego. W tym roku kampanie dla Żabki Jush, PZU i konferencji Impact pokazały, jak efektywne jest wejście z reklamą dokładnie w momencie startu sezonu.
Wszystko to sprawia, że warto planować kampanie z wyprzedzeniem i stawiać na kreatywność, wykorzystywać kontekst miejski oraz integrować działania offline i online. A przy tym myśleć o wartości dodanej dla użytkowników. Kampanie, które przynoszą konkretne korzyści, generują znacznie więcej pozytywnych skojarzeń niż te ograniczające się tylko do ekspozycji logotypu.
Jak widzisz przyszłość reklamy na rowerach w miastach?
Przyszłość rysuje się obiecująco dzięki trzem trendom: rosnącej świadomości ekologicznej konsumentów, zmianie podejścia do mobilności w miastach oraz poszukiwaniu przez ludzi autentycznych form reklamy. Badania pokazują, że użytkownicy rowerów miejskich charakteryzują się o 27% wyższym wskaźnikiem zaangażowania w działania marek reklamujących się na rowerach w porównaniu z tradycyjnymi kanałami OOH.
Jakie innowacyjne rozwiązania zamierza wdrożyć Nextbike?
Myślę, że najważniejsze jest tu spojrzenie na współpracę z nami nie jako na wybór nośnika reklamowego, ale wykorzystanie całego potencjału partnerstwa strategicznego. Niewiele firm tak blisko współpracuje z miastami i ma tak pozytywny wpływ na codzienne życie mieszkańców.
W kontekście technologicznym stale rozwijamy nasze aplikacje mobilne i system zarządzania flotą. Inspirujemy się rozwiązaniami z różnych branż – weźmy przykład Duolingo i to, co potrafi zrobić gamifikacja dla zaangażowania użytkowników. Podobne mechanizmy chcemy wprowadzić w naszej aplikacji i zaoferować użytkownikom oraz reklamodawcom możliwość tworzenia misji czy wyzwań związanych z korzystaniem z rowerów.
Najważniejsze jednak jest to, że wszystkie innowacje podporządkowane są jednemu celowi – tworzeniu wartości dla trzech grup: mieszkańców miast, którzy zyskują wygodny i ekologiczny środek transportu, samorządów, które realizują swoje cele w zakresie zrównoważonego rozwoju miejskiego, oraz reklamodawców, którzy docierają do odbiorców w unikatowy i zaangażowany sposób.
Materiał partnera