„Trzeba działać proaktywnie, mieć gotowość do stałego doskonalenia się, umieć myśleć krytycznie i podejmować odważne decyzje, za które bierze się odpowiedzialność” – o karierze marketingowej mówi Katarzyna Walczak, dyrektorka marketingu i członkini zarządu Wakacje.pl.
Katarzyna Walczak
Dyrektorka marketingu i członkini zarządu Wakacje.pl.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
W jaki sposób została Pani CMO?
Rzekłabym, że moja droga była dość klasyczna, choć marketing jest na tyle szeroką dziedziną, że trudno mówić o jednej ścieżce. W naszym zawodzie sprawdzają się osoby z różnymi kompetencjami. W moim przypadku podstawą były studia ekonomiczne, a następnie – podyplomowe studia CIM, które w Polsce są określane mianem MBA w marketingu.
Zdobyta wiedza teoretyczna nauczyła mnie, aby zawsze patrzeć na podejmowane działania przez pryzmat biznesowej skuteczności. Choć, jak powiedziałam, w marketingu świetnie sprawdzają się ludzie o bardzo zróżnicowanych kompetencjach: humaniści, osoby z wiedzą socjologiczną czy psychologiczną, to zawsze trzeba jednak uwzględniać aspekt ludzki w rozumieniu potrzeb klientów. W tym pomagają już cechy osobowościowe, m.in. empatia.
Nie bez znaczenia jest również doświadczenie zawodowe – moim pierwszym było współtworzenie działu marketingu w firmie, która swoją działalność opierała na promocji telewizyjnej. Zostałam jego kierownikiem programowym, a po paru latach zmieniłam pracę i objęłam stanowisko CMO w Wakacje.pl.
Bycie marketerką daje mnóstwo osobistej satysfakcji, kiedy widać konkretne efekty
Dlaczego pracuje Pani akurat w marketingu? Co daje Pani ta praca?
Dla mnie to realizacja zawodowych marzeń. Marketing sprawia, że mogę się nie tylko spełniać, lecz także rozwijać. Nie lubię powtarzalności, bo kojarzy się ona z nudą, a praca marketerki jest jej totalnym zaprzeczeniem. Przede wszystkim wymaga szybkości, zwinności i stałego dokształcania się. Skuteczny CMO musi znać nowe trendy i być na bieżąco z wieloma zagadnieniami.
To też zderzanie się z wyzwaniami, a czasem nawet i z kryzysami. Bycie marketerką daje mnóstwo osobistej satysfakcji, kiedy widać konkretne efekty.
Jakie są największe wyzwania, z jakimi mierzą się obecnie marketerzy?
Jest ich całkiem sporo, ale to też jeden z powodów, dla których ta praca jest tak rozwijająca i inspirująca. Myślę, że dzisiejsi marketerzy muszą zmierzyć się przede wszystkim z oczekiwaniem klientów dotyczącym bardzo dużej personalizacji – szczególnie w naszej branży.
Turystyka to usługi, a te mają być w odczuciu podróżnych zarówno wysokiej jakości, jak i odpowiadające oczekiwaniom. To prowadzi do fragmentaryzacji rynku, co w konsekwencji oznacza, że aby dotrzeć do wybranych grup docelowych, trzeba podjąć większy wysiłek marketingowy. Musimy szybko budować silne przekazy, z którymi staramy się dotrzeć do klientów za pomocą wielu nowych mediów. Jeszcze kilka lat temu działania te opierały się raczej na komunikacji w klasycznych kanałach.
Kolejna kwestia to autentyczność. Żyjemy w czasach, kiedy przekaz reklamowy musi być podany rzetelnie, transparentnie oraz spójnie z obietnicą marki.
Nie mogę nie wspomnieć o potencjalnych kryzysach wizerunkowych. Społeczeństwo, które dziś żyje mediami społecznościowymi, jest niezwykle responsywne i reaktywne. Marki muszą stawiać klientów zawsze na pierwszym miejscu oraz komunikować się z nimi szybko i skutecznie. Uważam, że wysoki poziom obsługi jest obecnie równoznaczny z budową mocnego wizerunku firmy.
Jakie kompetencje marketerów są teraz pożądane na rynku pracy?
Na pewno trzeba działać proaktywnie, mieć gotowość do stałego doskonalenia się, umieć myśleć krytycznie i podejmować odważne decyzje, za które bierze się odpowiedzialność. Liczą się kreatywność oraz umiejętność działania w stresie. To wszystko przekłada się na skuteczność marketera, bez której nie można mówić o sukcesie firmy.
Jakie narzędzia i technologie są niezbędne w pracy marketera?
Każda dostępna technologia wnosi coś dodatkowego. Uważam, że warto korzystać z wielu narzędzi. Szczególnie cenię sobie te, które pozwalają w obiektywny sposób zmierzyć efekty prowadzonych działań. Z każdym rokiem możliwości jest coraz więcej – ja nie wyobrażam sobie codziennej pracy bez rozwiązań analitycznych, CRM-owych, monitoringu mediów, a ostatnio narzędzi opartych na AI.
Marketer powinien mieć w sobie pasję, ciekawość, a oprócz tego konsekwencję w działaniu
Jakie rady ma Pani dla młodych osób, które rozpoczynają karierę w marketingu?
Zawód marketera jest wymagający, ale piękny. Każdy, kto chce podążać tą ścieżką, powinien mieć w sobie pasję, ciekawość, a oprócz tego być bardzo konsekwentny w działaniu.
Fajnie zacząć od dobrej literatury oraz śledzenia i analizy studiów przypadków. Trzeba nauczyć się korzystać z podstawowych narzędzi marketingowych, bo właśnie to jest najszybszym sposobem na zmierzenie i ocenę efektów naszej pracy. Stąd już prosta droga do wyciągania wniosków, poprawy tego, co należy zmienić, a przede wszystkim – do dalszego rozwoju.