„Google Tag Manager to nie jest najlepszy sposób wdrożenia śledzenia w Google Analytics – to jedyny sposób”. Jeśli miałeś już styczność z GTM, to pewnie znasz autora tych słów, Simo Ahava. Wypowiedział je w marcu 2018 r. Chociaż od tej chwili minęły trzy lata, to nic się w omawianej kwestii nie zmieniło. W artykule podpowiadam, jak zaplanować pracę z GTM i jak zwiększyć możliwość analizy danych w GA dzięki Tag Managerowi.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak zadbać o to, żeby dane zbierane w Google Analytics były zgodne z regulaminem Google’a i przepisami RODO,
- jakie są niestandardowe wdrożenia za pośrednictwem Google Tag Managera, które ułatwią Ci pracę,
- jak krok po kroku zaplanować pracę w GTM.
Simo Ahava od 2014 r. jest ekspertem w zakresie Google Analytics i Google Tag Managera. Prowadzi blog SimoAhava.com, na który prędzej czy później trafisz w trakcie zgłębiania wiedzy o GTM. Już w 2018 r. – choć nie było wtedy jeszcze Google Analytics 4, a Google Analytics for Firebase miał niecały rok – stwierdził, że GTM to jedyny sposób na wdrożenie śledzenia za pomocą Google Analytics. I do dziś trudno się z nim nie zgodzić, ponieważ to, co Tag Manager pozwala zrobić na stronie internetowej, nie zawsze jest proste – lub nawet możliwe – do realizacji za pomocą kodu JavaScript Google Analytics umieszczanego w źródle witryny. Tym bardziej że już jest GA4 oparty na eventach (zdarzeniach), a te najłatwiej wprowadzać właśnie za pomocą GTM.
Oto 11 wskazówek, jak zwiększyć możliwości analizy danych w Google Analytics dzięki Google Tag Managerowi. Pamiętaj, że aby móc analizować dane w Google Analytics, najpierw musisz zadbać o ich zgodność z regulaminem Google’a oraz RODO. Pierwsze trzy kwestie dotyczą właśnie tego zagadnienia.
1. Usuń dane PII (umożliwiające identyfikację) ze zbioru przesyłanego na serwery Google’a
Nie możesz przesyłać na serwery Google’a danych, które pozwalają na identyfikację użytkowników, np. adresu e-mailowego (więcej na ten temat przeczytasz w pomocy Google’a: https://link.sssem.ninja/support_PII).
Co, jeśli nie wiesz, czy przekazujesz takie dane? Możesz to łatwo sprawdzić. Wystarczy, że do adresu swojej strony dokleisz fragment „?test=test@test.pl”, a następnie za pomocą np. wtyczki GTA/GA Debug sprawdzisz, czy powyższy adres e-mailowy został wysłany do GA. W GA3 możesz to zrobić w raporcie „Zachowanie” → „Wszystkie strony”. Wyfiltruj w nim strony zawierające symbol „@”.
Przykład hitu pageview przesyłającego dane do Google Analytics 3
Źródło: Google Analytics 3
Naucz się zapinać pasy bezpieczeństwa w internecie
Według badań przeprowadzonych na Clark School Uniwersytetu Maryland do cyberataku dochodzi średnio co 30 sekund, a około 43% z nich jest wycelowanych w małe i średnie przedsiębiorstwa oraz osoby prywatne – w tym marketerów. Tak, niestety średnio co minutę ofiarami ataku zostaje taka osoba jak Ty. Weź udział w szkoleniu i dowiedz się, jak łatwo można paść ofiarą cyberataku oraz jak się przed tym chronić. Już nigdy więcej nie daj się przechytrzyć cyberoszustom.
Jak zapobiec wysyłaniu danych umożliwiających identyfikację do GA? Wystarczy, że wdrożysz w GTM customTask, który przygotował Simo Ahava (https://link.sssem.ninja/Simo_PII). Kontener GTM do importu znajduje się pod linkiem: https://sssemninja.page.link/usuniecie_PII. W tym momencie to rozwiązanie działa tylko w Google Analytics 3.Wskazówka
2. Anonimizuj adresy IP
Ze względu na przepisy RODO musisz zadbać o to, aby adresy IP nie były w pełni przesyłane do Google Analytics. W GA4 ta funkcja jest domyślna, natomiast do Universal Analytics (GA3) musisz ją wprowadzić sam (więcej na ten temat przeczytasz w pomocy Google’a: https://link.sssem.ninja/support_IP).
Wskazówka
Aby wprowadzić anonimizację adresów IP za pomocą GTM, wystarczy w „Zmiennej Google Analytics” w miejscu „Pole do ustawienia” wpisać nazwę pola „anonymizeIp” i wartość „true”.
Ustawienie zmiennej Google Analytics w GTM – anonimizacja adresów IP
Źródło: Google Tag Manager
3. Skonfiguruj tryb uzyskiwania od użytkownika zgody na pliki cookies (consent mode)
Wdrożenie rozwiązania consent mode (więcej na ten temat przeczytasz w pomocy Google’a: https://link.sssem.ninja/support_Consent) warto przedyskutować z działem prawnym w swojej firmie. Niemniej jednak GTM jest przygotowany do włączania poszczególnych tagów i narzędzi marketingowych w zależności od zgody użytkownika. Przy wdrożeniu consent mode można również skorzystać z pomocy Simo Ahavy (https://link.sssem.ninja/Simo_Consent).
Dzięki powyższym wskazówkom dane będą zgodne z regulaminem Google’a, wymogami RODO, a także wytycznymi działu prawnego Twojej firmy. W kolejnych wskazówkach podpowiadam, jak GTM może Ci pomóc poszerzyć zakres możliwości związanych z analizowaniem danych.
4. Wdróż GA4 i stwórz proces przenoszenia eventów z GA3
Tak jak już wcześniej wspomniałem, GA4 i eventy najłatwiej wdrażać przez GTM. Dodatkowo, jeśli już masz na swojej stronie GTM i dodane tagi przesyłające eventy do GA3, to w dosyć łatwy sposób możesz przenieść je do GA4. Wystarczy, że dobrze to zaplanujesz.
Wskazówka
Jak przenieść tagi z GA3 do GA4?
Rozpisz plan z nazwami tagów, eventów, parametrów, a następnie rozpocznij proces tworzenia tagów GA4. W tym celu skorzystaj z dokumentu, który przygotowałem: https://link.sssem.ninja/checklista_GA. W zakładce „Przenoszenie eventów GA3 à GA4” znajdziesz przykłady tworzenia tagów GA4 na podstawie już istniejących GA3. Oprócz tego w innych zakładkach zamieściłem m.in. checklistę ustawień GA3 i GA4.
5. Dodaj specjalne typy tagów w GTM
Google Tag Manager pomaga we wdrażaniu różnych narzędzi marketingowych, takich jak Hotjar, konwersje Google Ads, CrazyEgg, LinkedIn, Twitter Tag. Domyślnie jest ponad 70 domyślnych typów tagów. Dzięki temu w szybki sposób dodasz nowe narzędzie, bez konieczności czekania kilku tygodni na swój dział IT.
Wskazówka
Jeśli korzystasz z narzędzia Hotjar, to dzięki GTM będziesz mógł wdrażać osobne ID na konkretnych podstronach, na których chcesz analizować zachowanie użytkowników. W przypadku darmowej wersji rozwiązania zyskasz dzięki temu większą liczbę nagrań.
6. Skorzystaj z galerii szablonów z tagami
Jeśli Google nie dodał jakiegoś rozwiązania na listę domyślnych tagów, to warto zajrzeć do galerii szablonów przygotowanych przez społeczność – jest w niej ponad 500 różnych tagów (https://link.sssem.ninja/szablony_gtm). Znajdziesz na niej m.in. tagi piksela Facebooka, czatu, Core Web Vitals, SALESmanago, TikToka, Yandex itp.
Zapamiętaj
Jeśli wykorzystasz tag z galerii, masz większą pewność, że będzie działać prawidłowo, niż wtedy, gdy wdrożysz go przez tag custom HTML. Przykładowo po aktualizacji SDK czat i piksel Facebooka wdrożone jako custom HTML przestały działać, natomiast szablony z galerii od razu zostały zaktualizowane i funkcjonowały bez problemów.
7. Skonfiguruj tagi custom HTML
Jeśli jakiegoś narzędzia nie znajdziesz na liście tagów ani w galerii szablonów, to możesz je uruchomić przez wspomniany tag custom HTML. Tutaj wklejasz cały kod JavaScript.
Wskazówka
Z doświadczenia wiem, że można przez ten tag „trochę” popsuć stronę, dlatego uważaj, co wklejasz, i pamiętaj o przetestowaniu tagów przed publikacją!
8. Przesyłaj hity do różnych usług GA3
Załóżmy, że Twoja strona ma kilka języków i subdomen lub napotykasz problem z próbkowaniem danych, ponieważ przekroczyłeś limit 10 mln działań w ostatnich 30 dniach. Myślisz już nad tym, żeby dane z różnych języków, subdomen czy kategorii urządzeń przesyłać do osobnych usług GA. Przy czym chcesz mieć również jedną wspólną, dużą usługę GA, gdzie znajdą się wszystkie dane.
Wdrożenie takiego śledzenia i przesyłania hitów do różnych usług może być trudne, jeśli będzie się to zrobić standardowo, przez kod źródłowy strony. Jeśli zamierzasz tworzyć dla każdej usługi osobne tagi w GTM, zajmie to dużo czasu. A jeśli do tego zechcesz pilnować, aby dane we wszystkich usługach były spójne (np. tagi ze zdarzeniami) – może być naprawdę ciężko.
Wskazówka
W GTM da się wdrażać tagi tylko w odniesieniu do jednej usługi – tak, aby wszystkie hity były kopiowane do innych usług. Aby to zrobić, musisz skorzystać z rozwiązań customTask i Hit Duplicator (https://link.sssem.ninja/Simo_hit_duplicator), przygotowanych przez Simo Ahavę. Taki customTask możesz za pomocą narzędzia customTask Builder (https://link.sssem.ninja/Simo_customTask) zbudować też sam .
Przykład przesyłania danych do różnych usług GA według rodzaju klienta
Źródło: Google Tag Manager
9. Blokuj duplikacje transakcji
Jeśli prowadzisz sklep internetowy, sprawdź, czy nie masz problemu z duplikacją transakcji – czyli z przesyłaniem tej samej transakcji dwa razy lub więcej. Możesz to sprawdzić za pomocą raportu niestandardowego w GA3 (https://link.sssem.ninja/rap_niestandard_duplikacja_transakcji). Taka duplikacja ma negatywny wpływ na Twoje dane, np. liczbę transakcji, przychód, współczynnik konwersji. Jeśli ten problem u Ciebie występuje, możesz go rozwiązać za pomocą customTask (tutaj zobaczysz, jak to zrobić: https://link.sssem.ninja/film_duplikacja_transakcji).
Zapamiętaj
Takie blokowanie możesz włączyć jedynie wtedy, gdy dane e-commerce wysyłasz do GA za pomocą GTM. Jeśli masz problem z duplikacją, a dane wysyłasz np. przez kod źródłowy strony lub wtyczkę, warto takie wdrożenie przenieść do Google Tag Managera.
10. Dowiedz się, jakie są rzeczywiste odesłania w Google Analytics
Czy wiesz, że część wejść na Twoją stronę internetową z aplikacji mobilnych jest przypisywana do ruchu bezpośredniego (direct)? Pytanie, czy da się z tym walczyć. W pewnym sensie tak, np. przez stosowanie tagów UTM. Jednak nie zawsze masz taką możliwość.
Innym sposobem jest wprowadzenie wymiaru niestandardowego „Rzeczywiste odesłanie” za pomocą GTM (tutaj zobaczysz, jak przygotować takie wdrożenie: https://link.sssem.ninja/film_rzeczywiste_odeslanie – w opisie filmu jest kontener GTM do pobrania). Dzięki temu dowiesz się, że część Twojego ruchu bezpośredniego pochodzi z aplikacji Gmail, Google Search Box i innych.
Wymiar niestandardowy „Rzeczywiste odesłanie” w GA3
Źródło: Google Analytics 3
11. Śledź kliknięcia, przewijania i sprawdzaj widoczność elementów
Standardowe wdrożenie Google Analytics 3 (czyli do kodu źródłowego strony) daje możliwość śledzenia sesji, wyświetleń i ewentualnie danych e-commerce (jeśli to również wprowadzą deweloper lub wtyczka). Trochę lepiej to wygląda w sytuacji wdrożenia Google Analytics 4, które oferuje pomiar zaawansowany z dodatkowymi eventami, takimi jak pobranie pliku, przewinięcia, kliknięcia wychodzące.
A co, jeśli chcesz śledzić więcej niż to, co oferują GA3 i GA4? W tej sytuacji prosisz o to agencję, deweloperów lub dział IT. Możesz to też zrobić sam za pomocą Google Tag Managera.
W GTM możesz ustawić:
- kliknięcia w przyciski CTA, galerię, adresy e-mailowe, numery telefonów, menu strony, a także np. rozpoczynające wypełnianie formularza,
- przewinięcia strony w 25%, 50%, 75%, 100% (pamiętaj, że GA4 mierzy domyślnie tylko 90% przewinięcia strony),
- timer, np. 10 s – czyli aktywowanie eventu po 10 s od wejścia użytkownika na stronę (w GA4 domyślnie po 10 s sesja staje się zaangażowana),
- widoczność elementu, np. komunikatu z potwierdzeniem wysłania formularza, grafiki we wpisie, boksu z komentarzami itd.
Powyżej opisałem 11 standardowych i bardzo niestandardowych wdrożeń, które wykonasz za pomocą Google Tag Managera, pomagających w analizie danych oraz zwiększających jej możliwości. Oprócz tego można wykorzystać GTM do wielu innych rzeczy, takich jak grupowanie treści w GA, przesyłanie wymiarów niestandardowych, tworzenie plików cookies (first-party cookie).
Jeśli jeszcze nie zacząłeś pracy z Google Tag Managerem, to nie będzie lepszego momentu. Naukę zacznij od wdrożenia Google Analytics 4 :). Powodzenia!