Jak twierdzi Sean Adams: „Marka nie musi być czymś widzialnym. To obietnica doświadczenia”. Dziś samo składanie obietnic już jednak nie wystarcza, a odbiorcy wymagają od marek „działania i czynnego zaangażowania, które poprawi ich jakość życia”, a „w miejsce kreowania atrakcyjnych wizerunków i wyobrażeń, oczekują wzbogacających ich życie doświadczeń”, także w postaci „użytecznych i dostarczających hedonistycznych wartości aplikacji”. Słowem: aplikacje pozwalają markom spełniać składane obietnice.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak aplikacje wpływają na budowanie marki,
- w jaki sposób pobudzać emocje przez aplikacje,
- jak robią to najlepsi.