Z roku na rok coraz więcej firm decyduje się na wydawanie własnych wydawnictw firmowych. Najczęściej są one dostępne w wersji drukowanej w sklepach, salonach samochodowych, na pokładach samolotów, w pociągach, instytucjach kultury itd. Często przybierają także formę elektroniczną. Jednak aby firmowe e-magazyny odniosły sukces, muszą przyciągać uwagę czytelników nie tylko interesującą treścią czy nowoczesnym składem. Powinny być również dopracowane od strony interaktywnej, będącej bardzo dobrym uzupełnieniem dla słowa pisanego.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak przedstawiają się trendy w projektowaniu e-magazynów firmowych,
- jakie elementy warto stosować w tworzeniu e-magazynów firmowych,
- o czym pamiętać w trakcie konstruowania e-magazynów firmowych,
- czego unikać w w projektowaniu e-magazynów firmowych.
Obecnie trendy w projektowaniu e-magazynów przesunęły się z dostarczania plików pdf i replik cyfrowych wersji drukowanej do serwisów typu ISSUU w kierunku zwiększenia interaktywności i tworzenia treści angażującej nie tylko zmysł wzroku, ale i słuchu. Mowa tu w szczególności o rozwoju aplikacji na urządzeniach komórkowych oraz dystrybucji treści na tabletach. W tym przypadku szczególną rolę odgrywa jakość, obecna na każdym etapie procesu powstawania e-pisma. Takie połączenie buduje niesamowity klimat. Nie sprowadza się jedynie do przybliżania i oddalania widoku strony, prostego przewracania „kartek” za pomocą myszki czy gładzika, wstawienia na nich QR kodu odsyłającego do danej witryny czy dodania miniaturek do magazynu ułatwiających poruszanie się po jego stronach. Ma za zadanie wciągnąć czytelnika w świat nowocześnie podanych treści i przede wszystkim dostarczyć wartości dodanej.
Na dobry początek
Przystępując do prac nad interaktywnym e-magazynem, nie możemy myśleć w kategoriach offline. Postawmy na użyteczność. Prezentowanie informacji w czytelny sposób, umieszczanie animacji itp. – to nie mogą być tylko ekstradodatki na dwóch stronach magazynu. Klasyczną treść z elementami takimi jak powiększenie obrazka, aktywne linki itp. można uzupełnić o bardziej atrakcyjne elementy. Wystarczy osadzenie pliku swf w cyfrowych publikacjach, aby stworzyć iluzję animacji, która znacznie poprawi wygląd danego magazynu.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Warto również wykorzystać siłę zdjęć. Wszak obraz zastępuje tysiąc słów. Brak limitu stron ułatwia stosowanie dowolnej liczby fotografii, umożliwiając tworzenie całych galerii obrazów. W sieci dobre zdjęcie zyskuje o wiele więcej niż treść, dlatego najlepiej stosować opcje powiększania fotografii i odsyłania do całych galerii. Podobnie jest w przypadku materiałów wideo. Osadzenie materiału filmowego w e-magazynie to idealny sposób na prezentację produktu, relacji z wydarzeń czy tutorialu pomagającego w zrozumieniu danego problemu. Warto jednak pamiętać o tym, aby wideo dobrze korespondowało z layoutem strony e-magazynu, na której je umieszczamy. Nie może być głównym elementem planu, a jedynie uzupełnieniem prezentowanych na interaktywnych kartkach treści.
Zaskocz czytelnika
W sposobie konstruowania e-magazynów istnieją rozwiązania, które mają nie tylko przyciągać uwagę odbiorcy, ale także go zaskakiwać. Wertykalna nawigacja, określana jako underpages, spełnia tę funkcję w 100%. Pozwala stopniowo odkrywać przed czytelnikiem większą ilość treści przy pomocy dedykowanych ikon lub określonych przycisków umożliwiających korzystanie z interaktywnych funkcji. Dzięki temu odbiorca dociera do informacji, których na pierwszy rzut oka nie spodziewał się zobaczyć.
Stwórz strukturę komunikacyjną
Integracja reklam z magazynem to jedna kwestia. Mogą one przybierać formę graficzną, wideo, audio, flash itp. Warto jednak pamiętać, aby dodać do nich hiperłącza odsyłające do witryn, na które chcemy skierować czytelnika po większą ilość informacji. Linki powinny być umieszczone w naturalny sposób i nienachalnie włączone do publikacji. Rozbudujemy w ten sposób komunikację o zaprzyjaźnione miejsca w sieci. Wsparciem w tej kwestii będzie udostępnianie przez czytelników poszczególnych publikacji w mediach społecznościowych przez dodanie odpowiednich ikon, np. Facebooka, Twittera itd., co umożliwi przeniesienie publikowanych treści i ich promocję w social mediach.
Nie przesadzaj z fajerwerkami
W tym momencie e-magazyny budują swoją rozpoznawalność i popularność. Ale to tylko kwestia czasu, gdy staną się powszechnie używane, dając dowód dbałości o klienta. Pozwalają bowiem na niestandardową prezentację osiągnięć firmy na różnych polach działalności, czy innowacji związanych z branżą. Stanowią formę promocji, która może przywiązać klienta do marki, skutecznie podtrzymując z nim ciągły kontakt. Nie powinny jednak zalewać czytelnika zbytnią rozrywkowkością i to z dwóch powodów. Pisma te, jako dobre przykłady projektowania user experience, nie mogą rozpraszać odbiorców interaktywnych, a jedynie skupiać ich uwagę. Poza tym w przypadku e-magazynów ważną kwestią jest uzyskanie odpowiedniej równowagi między jakością publikacji a szybkością jej ładowania na stronie. Zbyt długie oczekiwanie na wyświetlenie magazynu na ekranie monitora może szybko zniechęcić czytelnika. A cyfrowy konsument treści, który chętnie wykorzystuje możliwości nowych technologii, musi znać umiar, by interaktywne treści nie wzięły góry nad wartością merytoryczną e-wydawnictwa. Mają one przecież wspierać charakter danej firmy, a nie narzucać się swą przesadzaną nowoczesnością. Dobrze przygotowany e-magazyn przedstawi ją w taki sposób, aby odróżniała się ona na tle konkurencji, zwiększając w ten sposób szanse na poprawę sprzedaży poszczególnych usług bądź produktów.