Każdy z nas codziennie zasypywany jest tysiącem informacji i reklam, które bombardują nas praktycznie z każdej strony. Zaczynając od telewizji, poprzez komputery stacjonarne i przenośne, telefony, radio, a nawet smartwatche. Liczba komunikatów, które docierają do nas jest zatrważająca. Firmy wręcz prześcigają się w pomysłach jak zostać zapamiętanym na jak najdłuższy czas.
Działy marketingu szaleją, a nasze mózgi zaczynają się bronić przed tym szumem informacyjnym wyłączając percepcję i uodparniając się na coraz większą liczbę informacji. Co za dużo to niezdrowo. Dlatego tak wiele rzeczy po prostu przelatuje nam przez głowy nie zostawiając większego śladu. Jak zatem dotrzeć do Klienta w skuteczny sposób? Jak przebić się w tym chaosie informacyjnym?
Na rynku funkcjonują znane marki, które od pewnego czasu obrały strategię reklamowania się poprzez grę na emocjach. Reklama ma chwytać za serce, a niejednokrotnie wycisnąć ukrytą łzę. Reklamy opowiadają historie i w kilka minut przedstawiają wycinek naszej codziennej rzeczywistości, którą tak dobrze znamy. Pokazują tą część, która nie jest nam obojętna, bo dotyczy sytuacji opartych najczęściej na rodzinie lub trudnych momentach z naszego życia. Niejednokrotnie w reklamie grają osoby starsze lub dzieci. Widz ogląda, zatrzymuje się na dłuższą chwilę na przekazie i najczęściej po prostu wzrusza. I chociaż jest to tylko reklama, to emocje pobudzone w ten sposób są tak silne, że nie tylko zapamiętujemy markę, ale zaczynamy także postrzegać ją z większą sympatią i zaufaniem. U wielu z nas pojawia się współczucie oraz myśl, że warto docenić to, co mamy tu i teraz.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Wszyscy pamiętamy spoty reklamowe Allegro z zeszłych świąt czy też reklamę Lotto pokazującą jak ogromnym oddaniem obdarzają nas nasi pupile. W takim kierunku zaczynają podążać liderzy, warto zatem rozważyć kwestię czy nie można zostać zapamiętanym w jakiś szczególny sposób?
Nasuwa się zatem pytanie jak taki pomysł na reklamę mógłby sprawdzić się w branży ? Jak wyróżnić się spośród tysiąca agencji, które oferują bardzo podobne produkty brandowane logotypem swoich kontrahentów. Jak zrobić tak, żeby to nasza marka została zapamiętana i wyróżniona przez powracających Klientów.
Rozwiązania leża na wyciągniecie ręki. Mało kto zwraca uwagę na to, ile gadżetów reklamowych co roku marnuje się i ląduje w koszu ze względu na pomyłki i błędy produkcyjne. Czasami logo zostaje źle nadrukowane, innym razem pomylony kolor, a jeszcze innym zamówienie nie jest dostarczone na czas i Klient rezygnuje już po realizacji. Nikt nie zastanawia się co można zrobić z takim towarem.
Gdyby jednak spojrzeć na sprawę inaczej i zauważyć, że może logo jest w innym kolorze, ale pełnowartościowy produkt mógłby sprawić radość jakiemuś dziecku. Czemu nie przekazać tych gadżetów reklamowych szkołom, przedszkolom czy domom dziecka. Czemu tak bardzo skupiamy się na zaspakajaniu oczekiwań naszych Klientów, że nie otwieramy oczu na sprawy oczywiste. Niejedna dziecięca buzia obdarowałaby nas promiennym uśmiechem dostając plecak reklamowy lub czapeczkę. Dzieci nie zwracają uwagi na znakowanie, nie patrzą na to, czy logo jest krzywe czy proste, dzieci cieszą się, bo dostają drobiazg za darmo. W tym może być ukryty pomysł na pokazanie się od tej innej, lepszej strony. Nie poprzez profesjonalne usługi, którymi chwalą się wszyscy, tylko poprzez działania, jakie podejmujemy z towarem, który często ląduje w śmieciach, a mógłby dać radość wielu osobom.
Nie wstydźmy się takich działań, pokażmy naszą ludzką twarz, a Klienci to dostrzegą i docenią, a na pewno zapamiętają. To tylko jeden z wielu sposobów w jaki można przebić się przez ten cały szum informacyjny. Pomysł na to, jak poprzez emocje i dobre serce wyróżnić się na tle konkurencji.
Artykuł promocyjny