Dla wielu sprzedawców problemem jest samo wykonanie telefonu. Z czego się to bierze? Bo czują „podskórnie”, że po wymianie z klientem kilku zdań – albo nawet tylko po powitaniu – zostaną odrzuceni, albo ten będzie „stawiał opór”. To przeczucie zazwyczaj się sprawdza, co prowadzi to irytacji i demotywacji sprzedawcy. Czy jest na to jakiś sposób?
Z tego artykułu dowiesz się:
- jak minimalizować ryzyko odrzucenia sprzedawcy przez klienta,
- co sprawia, że rozmówcy sprzedawców mają obiekcje przed kontaktem z nimi i jak sobie z tym radzić,
- jakie są typowe reakcje rozmówców i najlepsze sposoby na odpowiedź.