Wybuch pandemii postawił branżę targową w bardzo trudnej pozycji. Z dnia na dzień musieliśmy odwołać trzy eventy stacjonarne, które gromadziły w sumie blisko ponad 45 tys. ludzi w sezonie wiosennym i drugie tyle jesienią. Firma stanęła przed wielką niewiadomą. Zastanawialiśmy się, czy targi się w ogóle odbędą. Czy we wszystkich zaplanowanych miastach, czy tylko w niektórych? Czy będziemy mieli z czego żyć? Przekonaj się, jak od kulis wyglądała organizacja pierwszych targów w wersji online i czego się nauczyliśmy.
Co to są te Ekocuda?
Ekocuda – Targi Kosmetyków Naturalnych to pierwsze i największe targi kosmetyków naturalnych w Polsce. Wydarzenie odbywa się stacjonarnie dwa razy do roku, wiosną i jesienią, w trzech miastach Polski: w Warszawie, Gdańsku i Poznaniu. Do dnia publikacji artykułu miały miejsce już trzy edycje targów na Instagramie.
Marka swój sukces zawdzięcza w głównej mierze obecności w social mediach. Konta na Facebooku i Instagramie budowaliśmy mozolnie, żeby skutecznie trafić do naszej grupy docelowej, czyli osób zainteresowanych kosmetykami naturalnymi, organicznymi i wegańskimi. Krok po kroku staliśmy się największą imprezą tego typu w Polsce, a jednak pozostaliśmy nieco niszowi i nieskomercjalizowani. Wszystko robimy we własnym zakresie z pomocą naszych współpracowników, którzy są z nami od samego początku. I teraz to wszystko stanęło pod znakiem zapytania…
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Standardowo targi Ekocuda miały się odbyć wiosną 2020 r. w trzech miastach: 14 i 15 marca w Poznaniu, 21 i 22 marca w Gdańsku oraz 18 i 19 kwietnia w Warszawie. Wszystkie trzy wydarzenia zostały przełożone ze względu na pandemię. Ekocuda organizowane są cyklicznie od listopada 2016 r., kiedy to miała miejsce ich pierwsza edycja (w Warszawie). Z każdą kolejną odsłoną rosła liczba odwiedzających (w listopadzie 2019 r. targi warszawskie odwiedziło 28 tys. osób) oraz wystawców, zasilających wspaniałą, „ekocudną” społeczność.
Skąd wziął się pomysł na targi online?
Brak możliwości zrealizowania wydarzenia to dla organizatorów duży cios. To również znaczna strata dla wystawców, ale i gości. Zdecydowaliśmy jednak, że się nie poddamy. Dlatego szukaliśmy rozwiązania, które byłoby chociaż namiastką targowych spotkań i dzięki któremu moglibyśmy wesprzeć marki i dostosować się do nowej sytuacji.
Dwa tygodnie przed planową datą targów w Warszawie (18 i 19 kwietnia) olśniło nas i powiedzieliśmy sobie: „A może spróbujemy zrobić targi online? Tylko jak, gdzie, co?”. Siedzieliśmy wszyscy w domach i głowiliśmy się, jak wyjść z impasu. I nagle, niczym Pomysłowy Dobromir, wymyśliliśmy to! Do współpracy zaprosiliśmy marki, które pierwotnie miały się wystawiać w Warszawie. Rozesłaliśmy zaproszenia do udziału w wydarzeniu online i informację, kiedy oraz w jakiej formie będą się odbywać wirtualne targi.
Jak wyglądała pierwsza edycja targów online?
Targi online miały miejsce tylko na naszym Instagramie. Do wyróżnionych relacji na InstaStories zostały dodane relacje z ofertami rabatowymi marek biorących udział w tym eksperymentalnym wydarzeniu. Wszystko wykonywaliśmy zdalnie (niektórzy nawet prosto ze środka Puszczy Białowieskiej) i zupełnie pro bono – chcieliśmy pomóc naszym wystawcom przetrwać lockdown.
Ponieważ targi Ekocuda to nie tylko część sprzedażowa, lecz także oferta edukacyjna, podczas każdej edycji organizowane były wykłady i warsztaty poświęcone kosmetykom naturalnym, zdrowiu i ekologii. Jako organizatorzy chcieliśmy, aby i ta część znalazła swoje miejsce w wersji online, a osoby zgromadzone wokół targów mogły skorzystać z wiedzy naszych partnerów, ambasadorek i firm.
Tak powstał Wirtualny Tydzień Ekocudnego Piękna. W ciągu tygodnia na naszym kanale odbyło się pięć live’ów. Pierwszy z nich – z Katarzyną Konopą, naszą ambasadorką, która od sześciu lat działa jako PINK MINK Studio, a od 2019 r. jest prezeską Stowarzyszenia Kosmetyki Bez Okrucieństwa. Pozostałe cztery – z firmami, które w targach uczestniczą od początku ich powstania: Mokosh, Sensum Mare, Be The Sky Girl i Purite.
Jakie były efekty?
W targach online wzięły udział łącznie 94 marki. Każda przygotowała na ten czas ofertę specjalną, promocję, rabat itp. Firmy wraz ze zgłoszeniem przesłały grafiki ze szczegółami promocji bądź akcji specjalnej. Wszystkie materiały zostały dodane na Instagram Ekocudów, w formie stories.
Odzew naszej społeczności okazał się ogromny – nie spodziewaliśmy się aż tak dużego zainteresowania. Nasze działania były praktycznie organiczne, bo budżet, jakim dysponowaliśmy, był minimalny. Naprawdę minimalny. Ludzie jednak tak tęsknili za targami i ich atmosferą, że w trakcie całej akcji (od czwartku do poniedziałku) dotarliśmy do 27 612 użytkowników, a każdy z nich odwiedził nasz profil i obejrzał stories średnio aż 33 razy! Pokazuje to, że społeczność była autentycznie zainteresowana eventem i uczestnicy dokładnie i wielokrotnie przeglądali oferty.
Łączna liczba wyświetleń była bliska miliona! Zaangażowanie użytkowników przerosło nasze oczekiwania. Były setki polubień i komentarzy, co pokazuje, że treść okazała się interesująca, a odbiorcy odczuwali potrzebę kontaktu z wystawcami i poznania ich ofert. Liczba odsłon stories w tym czasie wzrosła aż trzykrotnie. Zaangażowanie akcją widać też w zwiększeniu liczby followersów – profil Ekocudów zaczęły obserwować 1382 nowe osoby.
Liczby pokazały czarno na białym, jak ogromne było zainteresowanie i zapotrzebowanie na takie wirtualne targi. Firmy biorące firm biorących w nich udział oraz interakcje i zasięgi na Instagramie są tego najlepszym dowodem. Wystawcy, którzy wzięli udział w wydarzeniu, porównują je do bardzo dobrych targów tradycyjnych, po których mieli ogromną liczbę zamówień. W wielu sklepach online sprzedaż wzrosła średnio aż o 30%.
Wydarzenie było niezwykle pozytywne i potrzebne zarówno markom, jak i nam – organizatorom. Dużą sprzedaż i niesamowity odzew wśród odbiorców udało się osiągnąć przy stosunkowo niewielkich nakładach finansowych. Dzięki naszym zasięgom i społeczności zbudowanej wokół Ekocudów zorganizowaliśmy pierwsze i największe targi kosmetyków naturalnych online.
Wnioski
Rzeczy, których nauczyliśmy się podczas trzech edycji targów online na Instagramie Ekocudów:
- Istnieje limit relacji, które można opublikować jednorazowo na Instagramie w ciągu 24 godz. Aby wszystkie dało się obejrzeć, trzeba natychmiast zapisywać je jedna po drugiej w wyróżnionych stories, bo znikają nawet z archiwum.
- Możesz udostępnić marce swój kanał do live’a i Twoi fani Cię za to pokochają. Upewnij się jednak, że prowadzący wie, jak to ugryźć, i np. nie przełączy Ci konta z biznesowego na prywatne, przez co wszystkie historyczne dane od początku istnienia konta business znikną.
- Zmień hasło po każdym livie.
- W bit.ly liczy się wielkość liter.
- Przygotuj wystawcom wytyczne co do grafik na targi, bo inaczej będziesz wrzucać piksele wielkie jak słonie.
- Uzbrój się w pokłady spokoju i cierpliwości. Będziesz musiał odpowiadać klientom setny raz, że jeśli kod rabatowy na stronie producenta nie działa, to problem jest po jego stronie i do niego należy pisać w tej sprawie.
- Weź głęboki oddech i pogódź się z faktem, że ludzie nie umieją czytać. Niektórzy też liczyć.
- Tylko spokój może Cię uratować. 😊