Pozory mogą mylić, czyli dlaczego serial „Emily w Paryżu” nie jest o marketingu

Z pewnością są osoby, które po obejrzeniu serialu „Emily w Paryżu” zamarzyły o pracy w marketingu. Część z nich po seansie może mieć wrażenie, że praca ta polega głównie na realizacji genialnych, kreatywnych kampanii. Rzeczywistość jest jednak zgoła inna – kluczowe są te procesy, które odbywają się za kulisami. Właśnie tam zespół marketingowy może skutecznie współpracować z partnerami, korzystać z narzędzi, zarządzać danymi oraz koordynować kampanie. To fundamenty skutecznego marketingu.

Marketing dzieje się w sferze back office

W tym roku eRecruiter obchodził 15-lecie istnienia i tej okazji towarzyszyła wielokanałowa kampania marketingowa. Chcieliśmy, aby w branży HR, która jest naszą grupą docelową, było głośno o jubileuszu. Widzowie „Emily w Paryżu” chcący spróbować swoich sił w marketingu mogą wyobrażać sobie kreatywne burze mózgów, na których wymyśla się slogany pozostające w świadomości odbiorców na lata. Choć i to oczywiście się zdarza, to w praktyce dużą część pracy zajmują planowanie, harmonogramy, analityka czy śledzenie konwersji.

Każde z tych działań to współpraca z interesariuszami wewnętrznymi, zewnętrznymi ekspertami i podwykonawcami. Wszystkie strony muszą wiedzieć, w jakim momencie harmonogramu jesteśmy i jakie zadania przed nami. To wymaga skrupulatnego planowania, briefowania, raportowania. Pokazuje też, na ile działań rozbić można codzienność marketera i ile z nich dzieje się za kulisami.

Słuchaj „Marketer+” Podcast

Codzienność Emily może wydawać się bardziej filmowa i interesująca, ale w naszej pracy nie brakuje ekscytacji. Dopilnowanie wszystkich elementów i stworzenie z nich sprawnie funkcjonującego mechanizmu, który przynosi odpowiednie efekty, daje dużą satysfakcję. Zwłaszcza gdy widzimy wyniki w postaci wzrostu zasięgu w social mediach o niemal 300% i aktywności PR o 30%, jak było w przypadku kampanii na 15-lecie.

Marketing reakcyjny vs praca w cyklach

Marketing reakcyjny, charakteryzujący się bieżącym reagowaniem na pojawiające się pomysły i potrzeby, może być skutecznym sposobem zarządzania projektami. Jednak ciągła gotowość do działania wiąże się z ryzykiem, że na dłuższą metę będzie to wyczerpujące dla zespołu. Alternatywnym podejściem, które upraszcza codzienną pracę i redukuje liczbę nagłych zadań, jest planowanie działań w cyklach kwartalnych.

Praca w cyklach pozwala na przemyślane wdrażanie pomysłów i strategii, co eliminuje konieczność reagowania na każde pojawiające się zapotrzebowanie. Dzięki temu zespoły marketingowe mogą skupić się na pogłębionej analizie i przygotowaniu wdrożenia nowych inicjatyw w kolejnych kwartałach, a to zwiększa jakość realizowanych projektów.

Co więcej, to podejście sprzyja współpracy z innymi działami w firmie. Zespoły mają możliwość systematycznego zbierania i oceny pomysłów zgłaszanych przez inne działy, a to prowadzi do spójnej i skoordynowanej strategii działania. Taki model ma tym większy sens, jeśli planowanie kwartalne jest zgodne z cyklem planowania całej firmy, co ułatwia synchronizację działań i umożliwia lepsze zarządzanie zasobami.

Miejsce marketingujest na styku

Branża marketingowa narzuca model pracy, który wymaga bycia blisko sprzedaży, obsługi klienta i działu tworzącego produkt – w naszym przypadku system do zarządzania rekrutacjami. Kampanie marketingowe powinny być precyzyjnie ukierunkowane, a praca w izolacji, bez bieżącej wymiany informacji, może prowadzić do „rozjazdu” między tym, co komunikujemy, a tym, czego faktycznie poszukuje klient.

Bywa, że marketing mocno promuje innowacyjne, zaawansowane technologicznie funkcje systemu, podczas gdy dział sprzedaży słyszy w rozmowach z klientami, że ich kluczowe oczekiwanie to prostota i intuicyjność obsługi. Dlatego stała komunikacja między zespołami jest niezbędna do sukcesu.

Dodatkową zaletą takiej współpracy jest możliwość efektywnego realizowania kampanii wewnętrznych. Wprowadzenie produktu na rynek nie ogranicza się jedynie do promocji zewnętrznej, skierowanej do klientów. Równie istotna jest kampania edukacyjna wewnątrz firmy, obejmująca warsztaty z zakresu działania nowego rozwiązania, szkolenia dotyczące sposobu jego prezentacji i komunikacji, a także tworzenie materiałów edukacyjnych dla pracowników.

Tylko holistyczne podejście zapewnia spójność przekazu i efektywność wewnętrznych i zewnętrznych działań marketingowych.

W naszym przypadku dodatkowymi szkoleniami z produktu są… rekrutacje. Gdy poszukujemy odpowiedniej osoby do zespołu marketingu, to wspieramy się eRecruiterem. W ten sposób jeszcze lepiej poznajemy produkt i na własnej skórze odczuwamy potrzeby i oczekiwania klienta. Polecamy taki rodzaj „zanurzenia się” w tym, co oferuje Twoja firma.

Bez zaufania sukces jest niemożliwy

Zaufanie firmy do działań marketingu to waluta, o którą warto grać. Jak je zdobyć? Trzeba wykazać, jak działania promocyjne przekładają się na sprzedaż.

Opracowaliśmy wskaźnik campaign influence, który pokazuje, jaka część sprzedaży miała styczność z kampaniami marketingowymi. Dzięki temu jesteśmy w stanie na bieżąco monitorować efektywność działań i identyfikować momenty, w których nasze strategie są zbieżne z potrzebami rynku, oraz te, w których konieczne jest wprowadzenie korekt.

Takie podejście pozwala nam na bardziej świadome zarządzanie kampaniami i utrzymywanie spójności działań z ogólnymi celami firmy. Regularne raportowanie wyników oraz wykorzystanie wskaźnika campaign influence buduje zaufanie innych działów do marketingu, pokazując, że prowadzone działania są przemyślane, mierzalne i bezpośrednio przekładają się na sukces całej firmy.