Od kilku miesięcy z powodzeniem realizuję mój projekt „social detox”, który polega na odinstalowaniu większości społecznościówek z telefonu, ale też zmniejszenia czasu spędzanego w kanałach digital. Zwraca się lepszym humorem i uważnością – mówi Martyna Tarnawska, Digital Innovation Lead w Socjomanii. Przeczytaj naszą rozmowę.

Ruszamy z nowym cyklem, w którym zadajemy te same pytania różnym marketerom! Jako pierwsza odpowiedziała na nie Martyna Tarnawska, projektantka i strateżka w zakresie digital marketingu.
Cześć Martyna! Na początek powiedz proszę parę słów o sobie – kim jesteś, czym się obecnie zajmujesz i czym się interesujesz?
Najczęściej moja rola to projektant – znajduję źródło problemu, a potem szukam na nie odpowiedzi :) Czasem projektuję strategie komunikacyjne dla klientów jako konsultant, czasami projektuję warsztaty strategiczne jako facylitator, a czasami doradzam, jak rozwiązać wyzwania związane z zarządzaniem w cyfrowym świecie. Marketing, ale i biznes oraz design, to moje główne branże, w których lubię i pasjonuję się działać. Szukam styku, jak człowiek może jeszcze lepiej współpracować z… drugim człowiekiem i technologią. A że często pomagają w tym marketingowe rozwiązania i kanały, dużo czasu spędzam w branży digital marketingu.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Jakie były Twoje początki w świecie marketingu?
Wszystko zaczęło się na moich studiach na wykładzie z zarządzania mediami 10 lat temu :) Zrozumiałam wtedy, że potencjał ewolucji kanałów digital, a szczególnie wtedy – social media – zmieni nasz sposób komunikacji i strukturę biznesu. Zaczęłam eksplorować – pracowałam jako grafik w agencji interaktywnej, potem jako growth marketer w Brand24 i jako konsultant/trener w Socjomanii. I to dokładnie w tych trzech miejscach, równocześnie :) Pozwoliło mi to zrozumieć, że najlepiej czuję się w miejscu, w którym mogę pracować z różnorodnymi branżami i nad wieloma wyzwaniami – i tak w Socjomanii pracuję do dzisiaj.
Jak aktualnie wygląda Twój przeciętny dzień w pracy?
Pracuję hybrydowo, ale zazwyczaj każdy dzień zaczynam od celu inbox zero (czyli wyczyszczenia skrzynki odbiorczej), o 9:10 mam spotkanie typu status z całym zespołem, a potem czas na pracę bieżącą – prasówkę, przygotowanie ofert, przeglądanie zapytań od klientów. Potem zależy od wyzwania dnia – prowadzę warsztaty, przygotowuję strategię, robię badania. Staram się szukać w trakcie dnia okazji do inspiracyjnych przerw – czasem włączam ciekawego TED-a, ale czasami też ulubiony serial. Pozwala mi to szukać chwil na siebie i kiedy trzeba – nicnierobienia, które mnie bardzo stymuluje do działania i szukania nowych pomysłów (o ironio!). Mam także dni oznaczone w kalendarzu jako dni „bez spotkań”, kiedy staram się planować tylko pracę głęboką – nad strategiami, długoterminowymi projektami czy procesami dla klientów. Naturalnym elementem mojego dnia są spotkania – staram się z nich czerpać jak najwięcej, czyli planować je na 50 minut (a nie na godzinę), projektować ich formę i często wymieniać się rolą facylitatora/moderatora. Dzień kończę sprawdzeniem maila i LinkedIna, a potem obowiązkowo czas na spacer (w czym pomaga mi regularnie przypominać szczeniak – dba o mój work-life balance) :)
Który ze swoich codziennych obowiązków lubisz najbardziej, a który mógłby nie istnieć?
To zależy od humoru i dnia – czasem uwielbiam pracę papierkową, wypełnianie tabeli, przygotowywanie ofert i wyceny. Czasem jednak mam energię tylko do pracy kreatywnej – tworzenie nowych rozwiązań, eksplorowanie, szukanie. Uwielbiam w pracy się uczyć – szukać nowych odpowiedzi, czytać artykuły, zadawać sobie pytania. Gdybym mogła sobie wymarzyć, to najchętniej wolałabym zlikwidować część spotkań – jestem fanką asynchronicznej komunikacji, na przykład załatwiania spraw mailowo, na komunikatorze. Wiem jednak, że nie zawsze i nie dla każdego to będzie dobra forma współpracy.
Z jakiego osiągnięcia w swojej karierze jesteś najbardziej dumna?
Jestem dumna za każdym razem, gdy widzę, że stałam się triggerem dla moich klientów – kiedy zainspirowali się zaproponowaną rekomendacją, podjęli refleksję z zadanym im pytaniem, przygotowali wspólnie rozwiązanie do wdrożenia.
Największe osiągnięcia to dla mnie również kolejne kroki w edukacji – bo czuję i widzę, ile się nauczyłam i co się zmieniło dzięki różnym kursom i studiom, więc naturalnie takim sukcesem będzie też skończenie z wyróżnieniem studiów MA Digital Management na Hyper Island. Ale, z innego punktu widzenia, sporym sukcesem jest również powrót na moją Alma Mater, czyli Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, w postaci wykładowczyni zmieniło i to regularnie, bo studenci dają na tyle dobre oceny, że trudno mi odmówić podjęcia kolejnego roku z rzędu :)

6 nieśmiertelnych technik marketingowych. Jak wykorzystać mechanizmy psychologiczne w komunikacji marki
Zastanawia Cię, jakie psychologiczne triki zapewniają sukces największym markom? Martwisz się, że Twoje kampanie mogą nie tylko nie zadziałać, ale nawet zaszkodzić wizerunkowi Twojej firmy? Chcesz się dowiedzieć, jak tworzyć kampanie, które angażują i sprzedają, bez manipulacji i ryzyka dla Twojego brandu?
Gdyby nie marketing, to…
Wszystko, co kreatywne i polegające na tworzeniu – kiedyś marzyła mi się praca jako twórcy zwiastunów filmowych, aranżatora wnętrz czy nauczyciela. Wszystkie te branże, gdzie odtwarzamy pewne historie, rozwiązujemy wyzwania i szukamy nowych pomysłów, to oceany, w których chętnie bym pływała.
Jaka kampania najbardziej Ci się spodobała w ostatnim czasie?
Współpraca Dawida Podsiadło z Netflixem i wykorzystanie jego utworów w serialu „Cyberpunk: Edgerunners”. Lubię kampanie Netflixa za maksymalną personalizację kampanii, wykorzystywanie lokalnych motywów i pokazywanie niestandardowych współprac czy połączeń.
W jakim kanale social media można najczęściej Cię spotkać?
Jedynym kanałem social media, w którym dzielę się regularnie inspiracjami i wiedzą, jest LinkedIn. Mam tam swoje grono czytelników i regularnie wracam, by zaskakiwać ich czymś nowym. Co ciekawe, od kilku miesięcy z powodzeniem realizuję mój projekt „social detox”, który polega na odinstalowaniu większości społecznościówek z telefonu, ale też zmniejszenia czasu spędzanego w kanałach digital. Zwraca się lepszym humorem i uważnością :)
A jakie tipy zawodowe dałabyś sobie 5-10 lat temu?
Moje trzy TOP best-practice to:
- Ucz się ciągle czegoś nowego. Moja maksyma to „Don’t be a know-it-all. Be learn-it-all”.
- Zadawaj pytania. Rozmawiaj z klientami, poznaj ich perspektywę, daj się zaskoczyć ich zdaniem.
- Projektuj. Szukaj wyzwań, trafnie je nazywaj i dotrzyj do sedna, a następnie współtwórz – ze swoim zespołem, ale i z grupą docelową – nowe rozwiązania.
To na koniec jeszcze coś z serii „nie ma głupich pytań”: lustro czy lodówka?
Lodówka – w niej można znaleźć czekoladę lub wino, a w lustrze – tylko własne odbicie!
Martyna Tarnawska
Digital Innovation Lead w Socjomanii, konsultant i strateg z zakresu digital marketingu.
Przeprowadziła ponad 1000 godzin warsztatów z digital marketingu, trendów w digitalu i service design. Absolwentka międzynarodowych studiów MA Digital Management (Hyper Island, London). Wykładowczyni studiów magisterskich i podyplomowych na uczelni SWPS w Warszawie, Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, AGH w Krakowie, WSE w Krakowie i Collegium Da Vinci w Poznaniu. Członkini stowarzyszenia Service Design Poland.
Artykuły, które napisała dla nas Martyna, przeczytasz tutaj.
Chcesz wziąć udział w kolejnej części naszej Wywiadówki? Napisz na agnieszka.zwolan@marketerplus.pl