Samo słowo „audyt” brzmi złowieszczo. Oznacza, że coś będzie sprawdzane – to prawda – a proces doprowadzi do wskazania błędów, niedociągnięć i… do tego, że ktoś poniesie konsekwencje. Przyznam, że tak rzeczywiście może się skończyć, ale zupełnie nie to jest celem audytu.
- Strona główna
- Baza wiedzy
- Audyt nie ma złych intencji. Powinien coś usprawnić, ale wcale nie musi krytykować
Audyt nie ma złych intencji. Powinien coś usprawnić, ale wcale nie musi krytykować
Czytaj więcej w tematach:
Odblokuj dostęp do dodatkowych materiałów
Zapisz się na bezpłatny newsletter!
Odbierz dostęp