Komunikacja reklamowa epatuje obrazami szczęśliwych, tfu, uśmiechniętych ludzi – bo nie mają już bąbelków w jelitach, bo piwo jest smaczne, bo internetu w telefonie więcej, bo proszek wybiela bardziej, bo wakacje są tańsze. Te treści mają nas przekonać do tego, że gdy skorzystamy z oferty, i my będziemy weselsi. I ludzie to kupują. Wierzą – świadomie lub nie – że faktycznie tak się stanie.
- Strona główna
- Baza wiedzy
- Każda treść (coś) sprzedaje, ale nie zawsze to, co chcesz
Każda treść (coś) sprzedaje, ale nie zawsze to, co chcesz
Czytaj więcej w tematach:
Odblokuj dostęp do dodatkowych materiałów
Zapisz się na bezpłatny newsletter!
Odbierz dostęp