Jedną z najbardziej podstawowych ludzkich potrzeb jest poczucie bezpieczeństwa. W polityce, gdy nadchodzi zawierucha, wyborcy potrafią oddać głos na kandydatów silnych, autorytarnych, którzy obiecują nie rozwój i pomyślność, ale właśnie poczucie, że ktoś za nich decyduje i daje im choć namiastkę tego, co – jak zostali przekonani – będzie dla nich najbezpieczniejsze. Łatwo jest w trudnych czasach oddać wolność za bezpieczeństwo. Marketing może tu szukać swojej szansy.
