Czy w branży reklamowej rzeczywiście wszystko już było? Czy firmy muszą powielać zużyte pomysły na gadżety? A gdyby tak zagrać kartą, na której – dla odmiany – może być wszystko? Genialnie proste do personalizacji, karty mogą wpisywać się także w trendy ekologiczne, i to nie tylko przez swój uniwersalny charakter. Fabryka Kart proponuje gotowe rozwiązania, gwarantuje skuteczność marketingową, ale i… po prostu mnóstwo dobrej zabawy.
Porzuć zgrane chwyty
Niekiedy wydaje się (zwłaszcza zdesperowanym marketerom, wpatrzonym w cztery litery na ekranie: „ASAP”), że na temat gadżetów reklamowych powiedziano już wszystko i niczego nowego wymyślić się nie da. Biurka pracowników uginają się pod ciężarem kolejnych kubków, smyczy, powerbanków i pendrive’ów z nazwą firmy, których „zapomniało się” wziąć do domu. Szafy pękają w szwach, wypełnione płóciennymi torbami z logotypem. Tymczasem w estetyce i szeroko pojętym marketingu coraz wyraźniej widać modę na styl retro (ostatnio zwłaszcza lata 80.). Czasami wystarczy więc spojrzeć odrobinę wstecz, by odkryć potencjał nieco zapomnianego gadżetu. O czym mowa? Karty na stół!
Postaw na dobrą kartę
Kiedyś miały lata swojej świetności, ostatnio wracają do łask. W karty znów się gra, razem z planszówkami podbijają one serca coraz liczniejszych amatorów miłego spędzania czasu w towarzystwie, z dala od szkodliwych świateł ekranów, w coraz popularniejszym rytmie slow.
A nie ma lepszej reklamy dla firmy niż przydatny, funkcjonalny gadżet, którego się rzeczywiście używa, i to w większym gronie. Karty, genialne w swej prostocie, mają przecież potencjał praktycznie nieograniczonej personalizacji. Począwszy od koloru, przez nadruk, a skończywszy na kształcie – każdy projekt może być jedyny w swoim rodzaju i gwarantować efekt „wow” oraz rozpoznawalność firmie. Poligrafia oferuje wiele ciekawych rozwiązań, a Fabryka Kart wciąż pracuje nad nowymi. Owocem takiego podejścia może być nietuzinkowy gadżet, którego zalety wykraczają daleko poza efekt świeżości.
Wskazówka
Moda na nostalgię to kopalnia złota dla marketerów. A karty większość z nas pamięta z dzieciństwa i wczesnej młodości. Wspomnienia grania w wojnę czy makao z rodzeństwem lub rodzicami budzą ciepłe uczucia. A wiadomo, że nic nie sprzedaje lepiej niż emocje. Po okresie pozostawania nieco na marginesie karty wracają więc na stoły. I to z przytupem!
Dobre emocje i funkcjonalność
Karty przywołują dobre skojarzenia – spędzamy nad nimi czas w miłym gronie, odprężając się i bawiąc. Taki podarunek buduje więź klienta lub pracownika z firmą, nie tylko dlatego, że cieszy w chwili otrzymania i wywołuje pozytywne emocje, ale przede wszystkim dlatego, że przypomina o firmie za każdym razem, kiedy jest w użyciu. Podczas gry wzrok stale pada na rewers, gdzie znajduje się powielone na każdej karcie logo – tak mocny przekaz mimowolnie utrwala się w świadomości graczy na długi czas. Trudno o lepszą reklamę!
Szczególnie że to gadżet trafiający do wielu różnych odbiorców i trafny na wiele różnych okazji – można w karty grać z dziećmi w różnym wieku, ale także w gronie znajomych, zabrać je na wakacje, w podróż, na imprezę integracyjną lub po prostu umilić nimi długi, jesienny wieczór. Słowem: możliwości są nieskończone.
Zapamiętaj
Gry karciane, podobnie jak planszówki, doskonale wpisują się w panujący trend na quality time, czyli spędzanie czasu w towarzystwie bliskich – budujące więzi i korzystne dla dobrego samopoczucia. To czas poświęcania niepodzielnej uwagi rodzinie czy przyjaciołom, którego spoiwem z powodzeniem może być wspólna rozgrywka.
Jak poprawić efektywność biznesu bez dużych inwestycji
Czy automatyzacja jest dla każdego w e-commerce? A może to domena tylko dużych firm z odpowiednimi zasobami finansowymi? Przez długi czas, zwłaszcza w małych sklepach internetowych, powszechna była opinia, że są to narzędzia drogie i z tego powodu – również trudno dostępne. To jednak mit. Weź udział w szkoleniu i dowiedz się, w jakich procesach możesz skorzystać z dobrodziejstw automatyzacji oraz sztucznej inteligencji w swoim e-commerce.
Zagraj w zielone
Karty świetnie pasują do coraz powszechniejszego nurtu, który można nazwać ekominimalizmem – a to dzięki temu, że są tak uniwersalne. Talia kart, choć stanowi jeden przedmiot, może być nośnikiem wielu różnych gier i zabaw (tak, łącznie z budowaniem domków).
W dodatku karty to zdecydowanie przedmiot wielokrotnego użytku – w opozycji do popularnych gadżetów o krótkim cyklu życia – i także dlatego są doceniane przez coraz szersze grono świadomych ekologicznie konsumentów. Produkty Fabryki Kart to jednak jeszcze więcej walorów ekologicznych.
Seria Ecofriendly Game przemówi do każdego, komu leży na sercu troska o planetę. Karty wyprodukowane w ramach tej serii powstają w nowoczesnej ekofabryce korzystającej z energii odnawialnej, ponadto tworzone są w sposób etyczny, z materiałów bezpiecznych dla środowiska, pozyskiwanych odpowiedzialnie – np. mogą pochwalić się certyfikatem FSC, który gwarantuje ochronę lasów przed nielegalnym pozyskiwaniem drewna i degradacją drzewostanu. Przede wszystkim jednak obowiązuje tu restrykcyjna zasada – zero plastiku! A używane surowce albo są kompostowalne, albo nadają się do recyklingu z papierem. Więc kiedy po niezliczonych rozgrywkach skończy się przydatność takiego gadżetu, z zużytej talii kart powstanie… pożyteczny kompost.
A zatem – talie w dłoń! Warto jak najszybciej sięgnąć po świeże rozwiązanie. Bo moda na karty nabiera tempa.
Wejdź na stronę fabryka-kart.eu (lub napisz na adres reklama@fabryka-kart.eu) i złóż zamówienie.
Materiał partnera
