O teraźniejszości, przyszłości i skuteczności wideo marketingu opowiada Grzegorz Krzysztofik, project manager w firmie MU Interactive.
Z tego artykułu dowiesz się:
- jakie znaczenie współcześnie w marketingu odgrywa wideo,
- o czym należy pamiętać tworząc skuteczne wideo,
- czy każdy powinien tworzyć wideo online.
Mówi się, że wideo to przyszłość marketingu – dlaczego?
To nie jest już tylko przyszłość – ta przyszłość już nastała. Ilość materiałów wideo rośnie i szacuje się, że w 2019 roku osiągnie 64-krotność stanu z roku 2005, a liczba urządzeń podłączonych do sieci będzie wynosiła trzy razy tyle, ile populacja ludzi (komputery stacjonarne, laptopy, tablety, telefony oraz gogle VR)! Rosnąca ilość urządzeń mobilnych podłączonych do sieci, sprawia, że ludzie wykorzystują wolne chwile na przeglądanie internetu i… oglądanie wideo.
Według prognoz przeprowadzonych przez Cisco, w 2019 roku 80% całego ruchu w Internecie będzie kreowane przez odbiorców wideo. W świecie, w którym liczy się szybkie zaspokajanie potrzeb w zakresie rozrywki i pozyskania informacji, to medium sprawdza się idealnie, dominując nad pozostałymi formami przekazu. Ponadto w statystykach trudno znaleźć jakiekolwiek dane, zapowiadające spowolnienie rozwoju wideo w internecie. Social media, z Facebookiem na czele, żyją teraz wiadomościami wideo i transmisjami na żywo, wyświetlanymi bezpośrednio na urządzeniach mobilnych, komputerach i pozwalającymi błyskawicznie przekazywać informacje, idee i opinie. To oferuje ogrom możliwości w dziedzinie reklamy i ten, kto nie wykorzysta w swojej strategii reklamowej wideo w sieci, wystawia się na duże ryzyko niepowodzenia kampanii marketingowej. Dlatego też przeprowadzenie swoich działań promocyjnych także w tej formie, to nie tyle przyszłość, co konieczność.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Przyszłość video marketingu kształtuje się bardzo interesująco:
- Platformy wideo, takie jak Youtube, gromadzą i udostępniają obecnie coraz więcej informacji odnośnie zwyczajów i zachowań widzów. Znając te zachowania, marketerzy są w stanie wyjść naprzeciw oczekiwaniom odbiorców – przykładem tu może być Netflix, który przygotowuje swoje seriale w oparciu o oglądalność poszczególnych filmów na ich serwisie.
- Portale społecznościowe oraz serwisy informacyjne dążą do coraz większej integracji stron z wideo tak, aby można było łatwo udostępniać filmy oraz aby udostępnianie ich na serwisach społecznościowych, czy poprzez komunikatory było jak najszybsze.
Jakie są tajniki dobrego filmu online? O czym warto pamiętać tworząc takie wideo?
By dobrze wykorzystać wideo marketing, trzeba traktować go nie mniej poważnie, niż klasyczną reklamę telewizyjną. Tworząc film wideo, który ma przynieść zamierzone skutki, na pewno trzeba pomyśleć o tym, by go pokazać szerokiej publiczności. Najlepiej, aby ta publiczność rosła z dnia na dzień. Jednak pokazanie czegoś, co może narazić na szwank reputację firmy i będzie powodem do drwin jest fatalnym pomysłem. Lepiej chwalić się czymś, co jest małym arcydziełem, niż na szybko skleconym, wielkim bublem.
Dlatego chcąc przygotować skuteczne wideo należy pamiętać o kilku zasadach:
- Zastanów się, kto ma być odbiorcą treści i nie staraj się mierzyć wszystkich jedną miarą. A jeśli możesz zrobić tylko jeden klip, zrób go tak aby był w miarę uniwersalny i skierowany do jak najszerszej grupy.
- Szanuj widza. Walczysz o każdą sekundę jego uwagi, więc wykorzystaj ten czas by dać mu to, co go zainteresuje i wzbudzi w nim emocje – dzięki temu zapamięta przekaz. Koniecznie skonsultuj pomysł z osobami spoza Twojego zespołu, czy firmy, by poznać inny punkt widzenia (brak konsultacji pomysłu to jeden z najczęściej popełnianych błędów przy tworzeniu kreacji wideo).
- Dostosuj scenariusz i formę do kanału promocji: Youtube i Facebook nie są takie same i rządzą się nieco innymi prawami, wideo na stronę firmową to kolejna forma, a typowo biznesowe produkcje: wywiady czy case study wymagają chociażby innego sposobu operowania kamerą, czy realizacji dźwięku.
- Formę dostosuj też do platformy: telewizja nie lubi „pionowych” filmów wideo, a smartfon radzi sobie z nimi bardzo dobrze. Facebook domyślnie odtwarza klip bez dźwięku – odpowiednie granie obrazem i tekstem w pierwszych kilku sekundach zadecyduje, czy ktoś obejrzy całość, czy przewinie dalej.
- Zadbaj o jakość oprawy – widz musi wyraźnie usłyszeć i zobaczyć to, na czym ci zależy – poza wyjątkowymi sytuacjami szybko wyłączy nieatrakcyjny klip.
- Dopasuj rozmach i budżet produkcji do celu, jaki chcesz osiągnąć, Możesz też skonsultować swoje plany z kimś, kto ma doświadczenie – często to, co wydaje się proste, wcale takie nie jest i to, co wydaje się trudne, da się zrobić prościej.
- Wykorzystaj potencjał: nie publikuj wideo w sieci bez dostępu do informacji zwrotnej o statystykach oglądalności, reakcjach odbiorców, czy możliwości uzyskania ruchu np. na twoją stronę. Ale nie przesadź też, by nie odstraszyć widza (szczególnie na portalach społecznościowych).
- Dopracuj szczegóły. Detale mają znaczenie, dlatego im więcej masz fanów (i antyfanów), tym większa szansa przeglądania przez nich klipu klatka po klatce z dogłębną analizą.
Dobry film wideo powinno wyróżniać kilka elementów:
- Dobry pomysł, który nie dość, że zainteresuje, to spowoduje, że widz obejrzy film do końca!
- Profesjonalne wykonanie – jakość dźwięku i oprawa wizualna sprawią, że już od pierwszych sekund film przyciągnie widza.
- Dostosowanie do kanału dystrybucji.
- Promocja (dotyczy wybranych form i szczególnie nowych przedsięwzięć) – by wideo było bardziej skuteczne, warto zapewnić mu wsparcie w postaci dodatkowych reklam, zamieszczania na portalach społecznościowych, serwisach informacyjnych czy blogach eksperckich.
Czy każdy może a właściwie czy powinien nagrywać filmy do sieci?
Nagrywać i wrzucać filmy do internetu może każdy. Każdy też może namalować obraz, wymyślić hasło reklamowe, czy zaprojektować logo… Tylko nie każdemu wyjdzie to tak samo dobrze.
W strategii marketingowej wideo jest kluczowym elementem i należy podejść do niego z pełnym profesjonalizmem. Kierując się ideą: „Dbaj o jakość, a będziesz z nią utożsamiany”, mogę jasno powiedzieć, jakie są zalecenia oraz przeciwskazania do produkcji wideo:
- Wyznacz cel filmu. Filmy do sieci muszą służyć spełnieniu określonego celu – doprecyzuj go, a zapewnisz sobie pierwszy etap sukcesu.
- Dobrze, szybko lub tanio. Wybierz dwie z tych cech produkcji, na których najbardziej ci zależy, ponieważ trzech nie da się osiągnąć naraz. Jakość powinna zawsze być na pierwszym miejscu, więc operuj czasem i budżetem.
- Nie rób tego sam. Wzięcie telefonu, lustrzanki czy kamery we własne ręce nie jest najlepszym pomysłem, ponieważ nie tylko trzeba umieć ten sprzęt obsługiwać, ale konieczne jest także przygotowanie planu zdjęciowego, zadbanie o dźwięk i światło, oraz wiele innych czynników, wpływających na ostateczny efekt. Doświadczenie jest nieocenione przy pracy na planie.
- Pomyśl o sprzęcie. Warto wykorzystać zaplecze techniczne dostosowane do potrzeb produkcji, także po to, by zmniejszyć koszty, czy zoptymalizować czas realizacji.
- Freelancer czy firma produkcyjna? Skorzystanie z usług „one-man-army”, w postaci niezależnego operatora-montażysty-reżysera-scenarzysty z lustrzanką, może być potencjalnie kuszące (zwłaszcza w kwestii kosztów), ale niestety związane jest z ryzykiem i może odbić się negatywnie na jakości, terminowości, odpowiedzialności czy skutecznej komunikacji.
- Postprodukcja i udźwiękowienie. Po nagraniu materiału niezwykle ważne jest poddanie go postprodukcji i nie chodzi tu o montaż, ale kolorowanie (color grading), efekty, udźwiękowienie – to wszystko wpływa na ostateczne odczucia widza.
- Post-postprodukcja? Samo wyprodukowanie filmu i wrzucenie do sieci, to nie koniec. Należy zadbać o jego umieszczenie na rozmaitych stronach i portalach, pomóc wygenerować rozgłos, a następnie analizować zachowania widzów oraz reagować na komentarze.
Wideo to produkt szyty na miarę. Do rozmiaru produkcji i budżetu należy podchodzić rozsądnie – tu zarówno pod kątem zbytniej oszczędności, jak i „nadmuchiwania” kosztorysu. Poza nielicznymi wyjątkami, praktycznie wszystkie produkcje wymagają zaangażowania więcej, niż jednej osoby po stronie realizacji, a nawet najlepszy i najdroższy sprzęt nie nadrobi doświadczenia czy znajomości specyfiki kanału dystrybucji.