Dzień Matki to jedna z najbardziej emocjonalnych okazji w kalendarzu marketingowym. Marki wykorzystują ten moment, aby wywołać uśmiech, wzruszenie albo zachęcić do refleksji nad relacjami z najbliższymi. Część kampanii stawia na szczerość i autentyczne emocje, inne bawią się formą i zaskakują pomysłowością. Poniżej znajdziesz przegląd najciekawszych akcji oraz porady ekspertów, jak stworzyć kreacji na Dzień Matki, która zostanie zapamiętana na długo.

Z tego artykułu dowiesz się:
- jakie spoty z okazji Dnia Matki przyciągają uwagę,
- które kampanie z poprzednich lat były najciekawsze wg ekspertów,
- jak stworzyć kreatywny spot na tę okazję.
Tanishq – „The Interview”
W tym wyjątkowym spocie marka Tanishq porusza temat powrotu kobiet do pracy po przerwie macierzyńskiej i pokazuje, jak wiele umiejętności zdobywają one w tym czasie. Spot opowiada historię mamy, która swoją przerwę nazwała pracą w Life Bootcamp Corp. i udowadnia, że jej doświadczenie czyni ją silniejszą liderką. W przejmującej rozmowie marka przypomina, że macierzyństwo nie jest przeszkodą, ale ważnym etapem rozwoju.
Nike – „The Toughest Athletes“
Nike pokazuje, że macierzyństwo to jedna z najtrudniejszych i najbardziej wymagających form sportu. W dynamicznych scenach widzimy kobiety, które mimo ciąży czy macierzyństwa walczą, trenują i nie odpuszczają swojej pasji. Spot oddaje prawdziwą siłę i determinację matek, które codziennie przekraczają własne granice.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
Coca-Cola – „Inseparable”
Coca-Cola stworzyła interaktywny spot, który pozwalał spojrzeć na relację matki i dziecka z różnych perspektyw. Wideo pokazywało emocjonalną podróż przez wspólne chwile i podkreślało, że choć życie się zmienia, więź z mamą pozostaje nierozerwalna. Marka zachęcała, aby w Dzień Matki podarować jej najprostszy, a zarazem najcenniejszy prezent – zadzwonić do niej.
Dove – „Baby Dove | Under Pressure“
Dove zwróciło uwagę tym spotem na ważny temat, jakim są psychiczne i emocjonalne wyzwania w pierwszych tygodniach macierzyństwa. W kampanii pokazano matki, które zmagają się m.in. z bezsennością, zmianami w ciele i próbą pogodzenia wielu obowiązków. Spot zachęca do rozmowy o trudnych emocjach i pokazuje, że nie trzeba w tym doświadczeniu być samemu.
Najciekawsze kampanie z okazji Dnia Matki okiem ekspertów
Dzień Matki to okazja, aby kierować komunikację do samych mam, ale również, aby inspirować i pomagać wszystkim tym, którzy swoim rodzicielkom w tym dniu chcą zrobić przyjemność.
W mojej opinii na polskim rynku częściej widzimy to drugie podejście, przejawiające się promocyjno-ofertowymi komunikatami propozycji prezentowych. Tymczasem Dzień Mam to świetna okazja, żeby jeszcze silniej przekonać do swojej marki właśnie matki – dostrzec, docenić, zrozumieć i wynagrodzić ich wysiłki.
Wszyscy pewnie pamiętamy słynną kampanię P&G „Thank you mom”, której przekaz i emocjonalny ładunek stały się legendą.
Sięganie do arsenału emocji z tak wysokiego C nie jest jednak jedyną opcją.
Dziś postawiłabym na autentyczność, pragmatyczność, akceptację, różnorodność i nieperfekcyjność. Jednocześnie pamiętałabym o współczesnych i również tych trudnych wyzwaniach rodzicielstwa, które ilustrują bijące rekordy oglądalności seriale takie jak „Matki pingwinów”, czy „Dojrzewanie”.
Mamy cały czas muszą sobie radzić z wieloma presjami, a podkreślanie ich heroizmu i poświęcenia wyznacza kolejne trudne do osiągnięcia standardy. Dlatego nie oceniajmy – zamiast tego akceptujmy i wspierajmy.
Dobrym i wciąż aktualnym przykładem może być doceniająca kampania Pampers „Share the love”, w której marka chce wszystkim niepewnym w swej roli mamom powiedzieć: w oczach Twojego dziecka jesteś perfekcyjna i wystarczająco dobra.
Mówiąc o mamach i do mam, nie twórzmy wyimaginowanej, idealnej rzeczywistości i nie pouczajmy. Chyba że tak, jak zrobił to Kraft w kampanii, co prawda już kilkuletniej, ale wciąż moim zdaniem ciekawej #SwearLikeAMother z udziałem Mellisy Mohr. W humorystyczny sposób dotykała ona tematów tabu: przeklinania przy dzieciach i karmienia ich gotowym jedzeniem.
Złym pomysłem jest też ograniczanie mam do jednej roli. Macierzyństwo to oczywiście bardzo istotny wymiar ich życia, ale niejedyny. Nie zamykajmy mam w czterech ścianach i nie pokazujmy skupionych wyłącznie wokół domowych obowiązków.
Ciąża albo małe dziecko nie muszą być przeszkodą w uprawianiu sportu ani też w tym, aby dobrze wyglądać i bawić się modą. Jak zauważyła indyjska marka biżuteryjna Tanishq, urlop macierzyński to nie przerwa w karierze, ale intensywne szkolenie w zarządzaniu i przywództwie.
Zachęcam również do poszerzania pola, w jakim komunikacja pokazuje macierzyństwo. To nie tylko czas, gdy dziecko jest małe – to więź na całe życie. Marka DoorDash, platforma do zamawiania i dostarczania m.in. kwiatów, poruszyła ten temat i w pełny autentycznych emocji sposób zwróciła uwagę, że w relacji mama–dziecko nie chodzi o prezenty, ale o wspólny czas i umiejętność bycia razem.
Przyglądając się trendom i zmianom tego, w jaki sposób definiujemy dziś relacje, warto również dostrzec perspektywę właścicielek zwierząt, które same często określają się psimi/kocimi mamami, a uczucie, które łączy je z pupilami, jest nierzadko równie silne jak więź z ludźmi.
No i na zakończenie – mamy oczywiście docenią wysokobudżetowe emocjonalne hołdy ze strony marek, ale i ucieszą je też małe gesty. Przykładem może być tu z pozoru drobne, ale bardzo znaczące działanie UrbanStems.
Firma, która zajmuje się dostarczaniem kwiatów, wśród swoich bukietów ma również wariant „The Alone Time”. Pięknym kwiatom towarzyszy drobny gadżet – zawieszka na drzwi „Leave Mom Alone”, bo niczego bardziej mamy nie pragną niż chwili dla siebie i świętego spokoju.
Dla mnie osobiście najbardziej wartościowe są akcje, które budują długotrwałe relacje marki z konsumentem i realnie coś wnoszą do naszego świata – odpowiadają na wyzwania i potrzeby związane z macierzyństwem.
Mustela – „Akademii Mustela”
Producent dermokosmetyków Mustela od lat finansuje badania naukowe związane z opieką pediatryczną, a w ramach „Akademii Mustela” prowadzi bezpłatne webinary i szkolenia dla położnych. Tym samym wspiera mamy już na etapie ciąży i pierwszych miesięcy życia dziecka – tam, gdzie fachowa wiedza przekłada się na bezpieczeństwo i zdrowie całej rodziny.
Rossmann – „Pomagamy jak umiemy Kobietom”
Sieć drogerii Rossmann zachęca klientów do wskazywania lokalnych organizacji działających na rzecz kobiet: nastoletnich lub samotnych matek, ofiar przemocy, rodzin z dziećmi z niepełnosprawnościami. Punkty zbierane w aplikacji zamieniają się potem na produkty i granty. Tylko w 2024 r. pomoc przekroczyła 5 mln zł i trafiła do kilkudziesięciu organizacji w całej Polsce.
Two Men and a Truck – „Movers for Moms”
Od kilkunastu lat pracownicy firmy przeprowadzkowej Two Men and a Truck organizują w swoich lokalnych oddziałach zbiórki najpotrzebniejszych rzeczy dla schronisk, w których mieszkają kobiety z dziećmi. W 2024 r. przekazano ponad 431 000 darów.
Kampania pokazuje, że nawet marka spoza segmentu „prezentowego” może realnie wspierać mamy, angażując do tego własnych ludzi i społeczność.
Canon – „A Mother’s Day to Remember”
W tej wzruszającej kampanii Canon pokazuje historię kobiety, która zmaga się z chorobą Alzheimera. Jej córki wykorzystały rodzinne zdjęcia, aby pomóc jej odzyskać wspomnienia. Wspólne przeglądanie fotografii przywoływało istotne momenty z życia kobiety i odnowiło emocjonalną więź.
Marka subtelnie podkreśliła w tej historii rolę fotografii jako narzędzia do zachowywania pamięci i wspierania bliskości. Pokazała, że aparat to coś więcej niż technologia – to sposób na pielęgnowanie wspomnień. O to właśnie chodzi.
Pandora – „The Unique Connection”
Spot marki Pandora, co prawda opublikowany dekadę temu, cały czas nie przestaje być aktualny. Ukazuje on eksperyment, w którym dzieci z zawiązanymi oczami miały odnaleźć swoje mamy, a kierowały się wyłącznie zmysłem dotyku i intuicją. Podkreśla on unikalną więź między matką a dzieckiem i pokazuje, że żadna inna relacja nie jest tak wyjątkowa i głęboka.
Minimalistyczne ujęcia, autentyczne emocje i ta namacalna wręcz szczerość uczestników sprawiły, że kampania stała się viralem i wzmacniła wizerunek Pandory jako marki celebrującej osobiste relacje.
Sephora – „Sephora Celebrates All Moms”
Ostatnim z przykładów, gdzie marka postawiła na wspomnianą przeze mnie wcześniej inkluzywność, jest spot marki Sephora. Reklama oddaje hołd różnorodności, w tym przypadku macierzyństwa – i pokazuje mamy różnych ras, orientacji i doświadczeń życiowych.
Dzięki otwartemu podejściu kampania podkreśliła, że miłość matczyna przybiera wiele form — każda z nich jest piękna i zasługuje na celebrowanie. Odważne, ale jakże potrzebne – zwłaszcza gdy brand chce stać na straży wartości, w które wierzy.
Yoplait – „You’ve Got This, Mom On!”
Myślisz, że wszyscy Cię oceniają? Zostań matką i spróbuj zatrzymać tę karuzelę. Niby niemożliwe, a marka Yoplait udowodniła, że można. Jak? Wystarczy pokazać absurdalność tej sytuacji.
Karmisz piersią? Źle. Nie karmisz? Też źle. Siedzisz z dzieckiem w domu? Źle. Wracasz do pracy? Źle. A przecież wiadomo, że mama chce dla siebie i swojego dziecka jak najlepiej. Dlatego macierzyńskie wybory i matczyne sprawy zostawmy w rękach tych, które wiedzą najlepiej. W rękach mam.
P&G – „Thank You Mom: Best Job”
Mówi się, że sukces ma wielu ojców, a tak naprawdę wystarczy jedna matka. Bo bycie mamą to praca 24/7 – bez wymówek, bez możliwości wzięcia urlopu czy zwolnienia. I choć może wydaje się, że tej pracy na co dzień nie widać, z czasem pojawiają się efekty. A mogą być naprawdę spektakularne.
Czemu ten spot wzrusza? Bo mimo że pokazuje sportowców, odnosi się do każdego. Bo czy byłbyś lub byłabyś tym, kim jesteś, gdyby nie Twoja mama?
LIDL – „Najlepsza mama – taka, jaka jesteś”
Czasem proste pomysły są najlepsze. Jeśli chcesz w kampanii opowiedzieć o mamach, oddaj im głos i… przygotuj chusteczki dla oglądających.
Tu nie potrzeba aktorów, wielkich budżetów, skomplikowanej scenografii. Wystarczy szczery komunikat. Bez zbędnych ozdobników, przyklejonych uśmiechów i wyprasowanych twarzy. Ot, nie potrzeba nawet influencerów.
Czy taka kampania dotrze do wszystkich? Nie, ale czy musi?
Samsung – „Texts from Moms”
Idealny przykład, jak można w świeży sposób podejść do tematu relacji z mamą. Zamiast je dowartościowywać, twórcy kampanii postanowili z nich… pożartować. Jak to zrobili?
Zobrazowali znaną prawie każdemu „dorosłemu dziecku” nieporadność rodziców w posługiwaniu się technologią (w tym przypadku smartfonami). Objawia się to np. wysyłaniem zdjęć wykonanych innej osobie z opisem typu: „zrobiłam tacie świetne selfie”, generowaniem litanii długich i wielowątkowych wiadomości czy dodawanie emotek, które… nijak nie pasują do treści.
Kraft – „Macaroni & Cheese”
Powiedzmy sobie szczerze: żadna matka nie jest doskonała. A już z pewnością nie taka, która serwuje dzieciom Mac&Cheese z gotowców. Co gorsza, jak pokazują badania, 74% mam przeklina przy dzieciach (to nawet więcej niż ojcowie)!
W błyskotliwej kampanii z okazji Dnia Matki Kraft daje praktyczne porady, jak przekleństwa, które same cisną się na usta, zastąpić „bezpiecznymi zamiennikami”. Przykładowo, kiedy twoje dzieci biegają dookoła jak goryle po kofeinie, możesz powiedzieć „what the… frog” zamiast… wiadomo.
Dove – „Toxic Influence”
Dove od lat porusza poważne tematy dotyczące samoakceptacji kobiet. W tej kampanii zrealizowano szokujący eksperyment z wykorzystaniem technologii deep fake. Zaproszono mamy i córki, aby porozmawiać z nimi o wpływie social mediów na poczucie wartości młodych osób.
Na początku goście twierdzili, że porady dotyczące urody rozpowszechniane przez social mediowych influencerów nie są specjalnie szkodliwe. Jednak kiedy za pomocą deep fake zostały one wypowiedziane ustami widocznych na ekranie mam, okazało się, że brzmią one wręcz toksycznie…
P&G – „Thank You, Mom”
Nie sposób nie zacząć od absolutnego klasyka, jeśli chodzi o wzruszające wyciskacze łez. P&G w spocie z okazji Olimpiady w Rio za pomocą nieszablonowego storytellingu pokazało rolę, jaką matki sportowców odegrały w budowaniu ich wewnętrznej siły, odwagi, wytrwałości i opanowania, tak potrzebnych na drodze do sukcesu. Przygotujcie chusteczki!
Pampers – „Share the love”
Pampers ujął mnie prawdą, z którą utożsamiają się najpewniej matki na całym świecie: darzymy nasze dzieci ogromem życzliwości i bezwarunkową miłością, ale jeśli chodzi o nas – jesteśmy swoimi największymi krytykami. Marka przypomina, że w oczach dziecka jesteśmy idealne, dokładnie takie, jakie jesteśmy, i zachęca, byśmy traktowały z łagodnością również siebie.
Telefora – „Love Like a Mother”
Dla odmiany chcę podzielić się lekkim spotem w humorystycznym klimacie, który w naturalny sposób wplata w narrację swoją usługę poczty kwiatowej. Reklama w przewrotny sposób pokazuje zachowania mam, które wszyscy znamy z autopsji.
Mnie skłania nie tylko do uśmiechu, lecz także do refleksji, jak dobrym i pełnym troski miejscem byłby świat, gdybyśmy potrafili troszczyć się o siebie nawzajem z taką czułością, jak robią to mamy.
Jak stworzyć wyjątkową kampanię z okazji Dnia Matki – porady ekspertów
Konsumenci szukają dziś autentycznego zaangażowania i realnej pomocy mamom – nie tylko w okolicach 26 maja. Co więc naprawdę działa w kampaniach PR/CSR na Dzień Matki?
1. Emocja + wartość społeczna
Święto jest silnie emocjonalne, dlatego działania PR-owe najlepiej łączą wzruszający przekaz z konkretnym wsparciem (darowizny, konkursy, zbiórki). Odbiorcy chętnie włączają się w projekty, które – poza pozytywnym storytellingiem – niosą wymierną pomoc.
2. Ludzkie historie i twarde dane
Media najchętniej pokazują kampanie, które spinają narrację wokół prawdziwych bohaterów i podają mierzalne efekty (liczbę beneficjentów, kwotę wsparcia itd.). To gwarantuje wiarygodność i wydłuża życie publikacji.
3. Marka jako sojusznik, a nie sprzedawca
Konsumentki oczekują, że brand będzie je wspierać nie tylko w dniu ich święta. Programy długofalowe budują lojalność, bo wychodzą naprzeciw realnym wyzwaniom macierzyństwa (powrót do pracy, zdrowie, bezpieczeństwo).
1. Postaw na autentyczność
Gdy tworzysz kampanię z okazji Dnia Matki, przede wszystkim warto skupić się na autentyczności. Aby działania były skuteczne i wyróżniające się, najlepiej odwoływać się do prawdziwych historii.
Trzeba przyznać, że w reklamach często spotykamy się z wyidealizowanym obrazem mam, zawsze wyspanych, bez worków pod oczami, z idealnym manicure. Do tego poniekąd przyzwyczailiśmy odbiorcę. Zatem w tej sferze idei i storytellingu warto pokusić się o maksymalną naturalność.
Kampania dużo lepiej zadziała, gdy Twój odbiorca będzie mógł zobaczyć w prezentowanych treściach swoje własne odbicie.
2. Ukaż emocje
Emocjonalne znaczenie bliskości i istoty matczynej troski daje spore pole manewru, aby budować naprawdę chwytające za serce momenty i wzbudzać pozytywne odczucia, z którymi chcesz, aby Twoja marka była kojarzona. I nie zawsze musi to być wyłącznie radość.
Macierzyństwo niesie ze sobą wiele pięknych i poruszających emocji – wzruszenie, duma, cierpliwość itd. Warto pamiętać, że kampanie o wysokim ładunku emocjonalnym są skuteczniejsze w budowaniu świadomości i zwiększeniu sprzedaży niż te oparte tylko na racjonalnych argumentach.
3. Angażuj
Podczas planowania mediów do kampanii warto uwzględnić formaty, które pozwolą na interakcje z odbiorcami. Istotne jest także odpowiednie wsparcie płatne. Zwłaszcza w social mediach – sama publikacja treści to za mało.
Takie okazje w roku jak Dzień Matki, które większości społeczeństwa są bliskie, wykorzystaj do budowania zaangażowania. Chwytliwe CTA, konkurs, ankieta – to dobre kierunki.
4. Współpracuj z zaufanymi twórcami
Wiele marek słusznie stawia w swoich działaniach na współpracę z influencerami czy content creatorami. Wrażliwe tematy, takie jak macierzyństwo czy życie rodzinne, wymagają szczególnej odpowiedzialności – zwłaszcza w kontekście tak nośnego ostatnio zagadnienia sharentingu.
Dlatego podczas wyboru ambasadorów postaw na osoby, które szanują granice prywatności, mają szczere relacje z odbiorcami i potrafią tworzyć treści bez sztuczności czy idealizowania.
5. Buduj inkluzywność
Warto pamiętać, że tak jak każdy z nas jest nieco inny, tak istnieje wiele modeli rodzin i ról matek w społeczeństwie. Przedstawianie różnorodności w kampanii i stawianie na inkluzywność w swojej komunikacji daje markom szansę na dotarcie do szerszego grona odbiorców i zbudowanie z nimi silniejszej więzi.
Zobacz w mamach mamy! A mamy mamy różne.
Takie, które codziennie uprawiają żonglerkę między pracą, domem, żłobkiem/przedszkolem i życiem w ogóle.
Takie, które nie odnajdują się w nowej rzeczywistości. Płaczące w połogu i cieszące się z pierwszego zęba dziecka, jego kroku czy słowa. Opadające z sił po trzech godzinach przerywanego snu. Wlewające w siebie hektolitry kawy lub słodu jęczmiennego (kto wie, ten wie). Mówiące sobie codziennie, że dadzą radę.
I takie, które mówią, że już nie mogą. Zachwycone uśmiechem maleństwa. I płaczące z bezradności. Niekoniecznie muszą prać ubłocony t-shirt z uśmiechem na twarzy, zdradzać sekret idealnego rosołu czy zachwycać się zawartością pieluszki.
Mogą za to po prostu być sobą. Nie archetypem, wyobrażeniem, stereotypem, papierową imaginacją marketera – tak idealną, że ideał nie dorasta jej do pięt. Zobacz w mamach mamy. Bo tak naprawdę bez nich nic nie mamy.
Statystyczny content na Dzień Matki będzie bazował na napięciu wynikającym z natłoku obowiązków i braku czasu dla siebie. A nagrodą emocjonalną będzie afirmacja tej życiowej roli. Najciekawsze dla mnie kampanie idą jednak nieco inną drogą. O to 5 wskazówek, jakie z nich płyną:
1. W Dzień Matki nie musisz mówić tylko do matek
Naturalnym odruchem jest wpisanie do briefu target = mamy. Tymczasem, jak pokazuje kampania Samsunga, grupa portretowa to często nie jest grupa docelowa. Gdy korzystasz z „matczynych” insightów, możesz też zaciekawić inne segmenty (np. ich dzieci).
2. Mama też człowiek
Istnieje kulturowe przyzwyczajenie, że postać matki jest pomnikowa – heroicznie realizuje z poświęceniem najważniejszą życiową misję, jaką jest wychowanie dzieci. Najlepiej, jeśli jeszcze to będą przyszli medaliści, jak w reklamie P&G. Tymczasem KFC nie boi się pokazać, że mamy mogą kręcić Chipendale’s i mieć słabość do tanich romansideł!
3. Nie wzruszaj na siłę
Nie każda kategoria wypadnie wiarygodnie, gdy dotknie emocji dużego kalibru (szczególnie jeśli jest to np. makaron z serem). Jest całe spektrum pozytywnych emocji, które możesz wykorzystać, z humorem na czele. Marki takie jak wspomniany wcześniej Kraft, ale też Samsung stworzyły komunikację wybitnie insightową i wywołały niejeden uśmiech u odbiorcy.
4. Rozważ odwrócenie narracji
W Polsce odnotowuje się jeden z najniższych wskaźników płodności w Europie. Wiele kobiet nie decyduje się na macierzyństwo. Podobnie jak w walentynki, warto skupić się na osobach samotnych. Tak, Dzień Matki może być dobrym kontekstem do dotarcia do tych osób, które nie zdecydowały się na tę rolę (często mimo presji rodziny).
5. Korzystaj z dobrodziejstw nowych technologii
Ale pamiętaj też, że technologia nie jest wartością samą w sobie. Może co najwyżej wzmocnić siłę przekazu. Tak, jak zadziało się w przypadku Dove, gdzie deep fake pozwolił wstrząsnąć odbiorcami.
1. Szukaj niewypowiedzianej prawdy
Każda skuteczna kampania zaczyna się od głębokiego zrozumienia potrzeb i emocji odbiorców oraz odkrycia tej jednej nieoczywistej prawdy. Rzadko jest to, nomen omen, „kaszka z mleczkiem”, ale w kontekście Dnia Mamy mierzymy się z jeszcze większym wyzwaniem. Matki są bowiem mistrzyniami w ignorowaniu własnych potrzeb.
Zatem w komunikacji do tej grupy, zanim odpowiesz na jej potrzebę, często musisz ją wydobyć na światło dzienne z najgłębszych zakamarków matczynych serc. Poświęć więc szczególną uwagę obserwacjom swojej głównej bohaterki, jej codziennych zmagań i całej palety emocji w poszukiwaniu insightu, który stanie się sercem kampanii i sprawi, że każda mama poczuje się naprawdę dostrzeżona.
2. Znajdź nowy kontekst dla znanej historii
Świat zmienia się na naszych oczach, a wraz z nim ewoluują koncepcja rodziny, wyzwania związane z macierzyństwem, postrzeganie roli matki przez społeczeństwo, jak i rozumienie jej przez same główne zainteresowane.
Dzisiejsze mamy łączą często kilka ról naraz, redefiniując macierzyństwo. Dlatego, gdy tworzysz kampanię, spójrz szerzej na to pojęcie i szukaj nowych kontekstów oraz niestandardowych sposobów opowiadania o macierzyństwie. Odkrywaj nieeksplorowane jeszcze przestrzenie, w których storytelling o grupie docelowej naturalnie spotyka się z wartościami i światem Twojej marki.
3. Nadaj głębię zwyczajnym chwilom
Wszyscy kochamy opowieści, a najbardziej poruszają nas te historie, które wydarzyły się naprawdę. Dlatego większość spotów wyciskających z nas łzy, to te, z którymi możemy się utożsamić. Ukazują z pozoru osobiste momenty i przeżycia bohaterów, ale nadają im metaforyczne znaczenie rezonujące z odbiorcami.
Jedno oczywiste wydarzenie, jak pierwsze kroczki dziecka, może symbolizować bezwarunkowe wsparcie, bezpieczeństwo czy wzajemne zaufanie. Wzniesienie intymnego doświadczenia na poziom uniwersalnego przekazu pozwala kampanii wyjść poza ramy konkretnego przypadku i stać się emocjonalną opowieścią o wartościach, które łączą wszystkich ludzi.
4. Dobierz ton bliski marce
W tak wyjątkowym dniu jak Dzień Matki naszą szczególną uwagę przykuwają treści, które dostarczają emocji. Ale czy wspomniane wcześniej wzruszenie jest jedyną słuszną drogą ku budowaniu bliskości z widzem? Przecież nie każdej marce zależy na tym, aby odbiorcy ocierali łzy po kontakcie z ich reklamą – do wielu ten ton po prostu nie będzie pasował, a kluczem do wzbudzenia emocji jest autentyczność i szczerość.
Humorystyczna narracja, która pokazuje wyzwania macierzyństwa z przymrużeniem oka, może być równie skuteczna co ciepła i czuła historia czy empowermentowy manifest. Najważniejsze jest to, czy pasuje do charakteru Twojej marki.
5. Wpleć markę w historię
W kampanii wizerunkowej produkt nie powinien dominować nad historią, ale nie musi być całkowicie nieobecny. Warto w reklamie traktować produkt jako naturalny element storytellingu: narzędzie wyrażania miłości, pomoc w pokonywaniu wyzwań czy sposób na połączenie bohaterów w bliskości. Kluczem jest pokazanie go nie jako celu, ale jako dyskretnego towarzysza emocjonalnych chwil.
Unikaj skrajności: nie jest dobrze, gdy opowieść odbiega zbyt daleko od świata marki, ale nie próbuj też na siłę naciągać historii, aby kręciła się wokół produktu.