Zamierzasz zrobić karierę w marketingu jako strateg? Sprawdź, czego musisz się nauczyć, na jakie trudności możesz natrafić w tym zawodzie oraz jak możesz się w nim rozwinąć.
Z tego artykułu dowiesz się:
- czym zajmuje się strateg,
- jak zostać strategiem,
- jakie umiejętności są wymagane w tej pracy,
- z jakich narzędzi warto korzystać.
Strateg to specjalista, który analizuje dane, trendy, zachowania konsumentów, definiuje cele marketingowe i tworzy długoterminowe plany działania. Pomaga markom skutecznie docierać do odbiorców i budować swoją pozycję na rynku.
Według raportu SAR stawki na stanowisku stratega pracującego na pełnym etacie kształtują się na poziomie od 9,5 tys. do 11,5 tys. zł brutto miesięcznie, w zależności od skali biznesu i firmy.
Słuchaj „Marketer+” Podcast
O zawodzie stratega opowiadają: Marcin Kalkhoff (BrandDoctor.pl), Maciek Sznitowski (Brandoholik.pl), Jarosław Chludziński ze Stratosfery.
Jak wygląda typowy dzień pracy stratega i co należy do jego obowiązków
Marcin Kalkhoff, strateg i autor bloga branddoctor.pl
W teorii strateg zatrudniony w agencji powinien dostać każdy brief oraz każde zlecenie, jakie przychodzi od klienta i transformować je na dokument wewnętrzny. Poza tym strateg ma swoją rolę w każdym przetargu, w jakim agencja uczestniczy. W praktyce jest to fizycznie niemożliwe, więc dostaje tylko te, które są „większe” lub takie, które np. obejmują jakąś sporą kampanię, czy też gdy klient oczekuje jakiejś zmiany.
Przyjmijmy jednak sytuację idealną – do stratega trafia każdy brief. W takiej sytuacji powinien on dostać trochę czasu na sporządzenie wewnątrz agencyjnych dokumentów jak np. brief kreatywny. Następnie jego rolą jest opowiedzenie o tym zespołom odpowiedzialnym za realizację. Na końcu jest sprawdzenie, czy wygenerowane idee i pomysły są zgodne z briefem klienta, a także sporządzenie oraz wygłoszenie wstępu i zakończenia, czy kilku zdań strategicznych podczas prezentacji przed klientem.
Marcin Kalkhoff, strateg i autor bloga branddoctor.pl
Maciek Sznitowski, strateg, autor bloga brandoholik.pl i podcastu Markotwórstwo
Myślę, że typowy dzień stratega freelancera jest bardzo spokojny. Projekty trwają 2–3 miesiące, więc zadania i działania są rozłożone w czasie. Można planować swój kalendarz z dużym wyprzedzeniem i panować nad nim.
Codziennie odbieram mało e-maili czy telefonów, bo nie jestem wciągany w operacyjną bieżączkę. Pamiętam pracę w agencji, więc bardzo doceniam to, że dzisiaj mogę pracować jako niezależny strateg.
Dzień mam podzielony na kilka dużych bloków, a czasami mam zaplanowany tylko jeden duży blok, czyli kilka godzin poświęcam jednemu tematowi. Głębokie wejście w temat wymaga czasu i spokoju. Taki porządek i brak pośpiechu jest w tym przypadku niezbędny.
Maciek Sznitowski, strateg, autor bloga brandoholik.pl i podcastu Markotwórstwo
Jarosław Chludziński, senior strategy advisor, Stratosfera
Każdy marketer ma przed sobą w różnych sytuacjach morze możliwości, z każdym dniem jest ich więcej. Zadaniem stratega jest opanowanie tego informacyjnego rozpasania. To człowiek, który w projekcie marketingowym lub komunikacyjnym definiuje dokąd zmierzamy, co należy zrobić, gdzie i dlaczego. Zanim ktokolwiek w agencji dotknie świeży połeć marketingowego mięsa, jest on wstępnie podsmażany przez stratega. Wygląda wtedy bardziej strawnie dla innych.
W agencji kreatywnej analizuje się briefy klienckie na kampanie i aktywności, raporty oraz podsumowania sezonów. Chętnie spotykamy się z klientami, aby sobie o tych materiałach porozmawiać, pozadawać pytania i podyskutować. Istotna część pracy to analizowanie danych – sprzedażowych, na temat klientów, badawczych albo dotyczących struktury rynku. Prowadzą one do głównych wytycznych dla strategii.
Jednym z najważniejszych obowiązków jest tworzenie samych strategii, czyli generalnych pomysłów na marki i kampanie. Zawierają one decyzje, takie jak – dla kogo jest marka, z jakich atrybutów korzysta w komunikacji, jak o nich opowiada? Gdy już taki pomysł się wymyśli, następuje briefowanie kreacji, czyli syntetyczne, skrótowe opowiedzenie o pomyśle i zdefiniowanie zadań kreatywnych.
Dużo czasu poświęca się na research, czyli poszukiwanie różnych informacji na temat kategorii, dziedzin i tematów. Np. jaki jest udział jogurtów typu pure w całej kategorii jogurtowej? Czy to duży czy mały segment? Jak szybko rośnie? Albo – jaka jest optymalna zawartość azotu w saletrze amonowej? Gdy pracujesz dla rożnych kategorii, często nagle musisz to wiedzieć.
Bardzo ciekawą częścią pracy stratega są przeglądy pomysłów komunikacyjnych. Rozmowa o pomysłach jest niezwykle interesująca. Fantastyczne jest omawianie zaczątków fajnych idei, które potem stają się wielkimi kampaniami. Duża część pracy stratega to przygotowywanie prezentacji – wewnętrznych i dla klienta, bo każda praca myślowa wykonana przez stratega zwykle przybiera formę prezentacji. Gdy już taka prezentacja jest gotowa, następuje występ i przedstawienie materiału klientowi.
Z kolei praca stratega w konsultingu różni się tym, że poświęca się dużo więcej czasu na analizy i research. Bardzo często jeden projekt trwa wiele miesięcy. Spogląda się więc na daną kategorię i problem z różnych punktów widzenia, aby głęboko wejść w temat i zrozumieć wszystkie niuanse. Praca z kreacją jest rzadsza, nie stanowi sedna pracy stratega, lecz jej ukoronowanie.
Praca w agencji kreatywnej jest zatem bardziej dla generalistów i tych, którzy lubią chodzić skrótami, zaś w agencji strategicznej – dla dziobaczy i wnikliwych poszukiwaczy, lubiących zadawać dużo pytań.
Jarosław Chludziński, senior strategy advisor, Stratosfera
Jakich umiejętności potrzebuje dobry strateg
Marcin Kalkhoff
Umiejętność patrzenia z dystansu, analityczność, kreatywność, umiejętność czytania i interpretacji badań (czasem również ich tworzenia), znajomość technik perswazji zarówno reklamowej jak i przed klientem, umiejętność opowiadania, przekonywania, doboru argumentów, negocjacji, relacyjność, empatia (zawodowa), umiejętność słuchania i czytania między wierszami, umiejętność zadawania pytań, asertywność, pokora.
Maciej Sznitowski
Myślę, że niezwykle ważną umiejętnością stratega jest coś, co można nazwać empatią kognitywną, czyli umiejętność zrozumienia sposobu myślenia innych osób. A grono tych osób jest bardzo szerokie. Chodzi przede wszystkim o zdekodowanie myśli odbiorców marki, dla których przeznaczony jest produkt czy usługa. W zależności od brandu, ta grupa odbiorców może być bardzo zróżnicowana i ciekawa.
Ale jeszcze wcześniej istotne jest dobre zrozumienie intencji i potrzeb klienta zlecającego strategię. Powiedziałbym, że to nawet częściej decyduje o sukcesie całego projektu. Dlatego obok empatii, dochodzą umiejętności pracy grupowej, czyli facylitacja warsztatów strategicznych, które są ważnym elementem procesu.
Często kojarzy się strategów z analitykami, ale moim zdaniem to nie umiejętność analizy jest tutaj kluczowa, tylko umiejętność syntezy najbardziej istotnych wniosków. Z ogromnej ilości zebranych strzępków informacji trzeba wyłuskać insighty i przekuć je w koncepcje. Dlatego ważne jest klasyczne łączenie kropek oraz dostrzeganie wzorców. Koniec końców strategia ma zawierać proste wnioski i proste wytyczne. Wydestylowanie tej prostoty z chaosu jest największym wyzwaniem i najważniejszą umiejętnością.
Jarosław Chludziński
Przydatnymi umiejętnościami twardymi dla stratega są przede wszystkim rozumienie biznesu, zdolność czytania danych i wyciągania wniosków, znajomość narzędzi marketingowych oraz podstaw komunikacji społecznej. Żeby móc cokolwiek rekomendować klientom, należy po prostu dobrze rozumieć, gdzie się znajdujesz, jakie masz możliwości i jakich technik możesz użyć.
Konieczne jest posiadanie umiejętności zadawania trafnych pytań, ogólna dociekliwość oraz zdolność wychwytywania sprzeczności. Niezwykle pomocna jest również umiejętność pisania, szczególnie w sposób prosty i klarowny. Ćwiczenie przejrzystego formułowania myśli znacząco wspiera ten proces. Istotna jest też umiejętność prezentowania, bo każdy pomysł musisz potem sprzedać – w swojej organizacji, albo klientowi.
Z umiejętności miękkich przydaje się przede wszystkim podstawowe rozumienie materii kreatywnej. Nie takie, żeby umieć samemu stworzyć kampanię, ale przynajmniej w teorii wiedzieć, jak się buduje dobrą historię.
Bardzo pomaga również empatia i rozumienie ludzi, to w końcu ich masz do czegoś przekonać. Musisz więc wiedzieć, jak działają, czego się boją, jakie mają marzenia albo jak zmienia się ich percepcja rzeczywistości na różnych etapach życia. Bardzo ważna jest także zdolność komunikacji, tak, aby opowiadać o abstrakcyjnych ideach i rzeczach które jeszcze nie istnieją, choć mogą zaistnieć.
Jak AI zmienia pracę stratega
Marcin Kalkhoff
Umiejętność korzystania z dobrodziejstw sztucznej inteligencji znacznie ułatwia codzienną pracę stratega, jednocześnie ją komplikując. Ułatwienie leży w tym, że AI skutecznie i w mgnieniu oka potrafi zastąpić karkołomny i czasochłonny desk research, niezbędny w codziennej pracy. Trudność leży w konieczności weryfikacji informacji, jakie „wypluwa” AI. Niestety nie zawsze są one prawdziwe, wiarygodne trafne czy w ogóle na temat.
Maciej Sznitowski
AI bardzo pomaga i robi to na kilka sposobów. Pomaga robić research, np. Perplexity, które przeszukuje źródła lepiej niż Google czy ulepszać koncepcje, czyli konfrontować pomysły i szukać dziur w czymś, co zostało wymyślone. Dla stratega freelancera, który nie dysponuje zespołem, aby to robić jest to ogromne ułatwienie.
AI wspiera również rozwój koncepcji strategicznych, przekształcając je w różnorodne pomysły na wdrożenie oraz elementy kreatywne itd. Doskonale sprawdza się także w doskonaleniu tekstów, co uważam za niezwykle istotny aspekt. O sukcesie strategii, jej właściwym zrozumieniu i realizacji, decydują bowiem słowa, którymi opisano założenia strategiczne. Strateg musi więc mieć kompetencje copywriterskie, a dzisiejsze narzędzia AI znakomicie wspierają ten obszar.
AI wciąż jeszcze kiepsko radzi sobie z samą esencją pracy w obszarze strategii, czyli właśnie łączeniem kropek w nieoczywisty sposób. Myślę, że nieprędko te narzędzia będą mogły całkiem zastąpić specjalistów w tej dziedzinie, dlatego warto, aby stratedzy uczyli się, jak efektywnie je wykorzystywać.
Jarosław Chludziński
AI umożliwia błyskawiczne wyszukiwanie informacji oraz sprawne przetwarzanie danych. Rzeczy, które stanowiły kiedyś esencję i znój pracy stratega są teraz na wyciągnięcie ręki.
AI ma jedną istotną wadę, trzeba ją kontrolować, bo często korzysta z fałszywych lub nie sprawdzonych informacji. Co gorsza, potrafi płynnie wplatać je w narrację, co może sprawiać wrażenie profesjonalnie przygotowanego materiału. Trzeba zatem sprawdzać fakty w różnych narzędziach i dociskać AI, żeby bardziej się postarała.
Narzędzia AI pomagają też zilustrować pomysły i zjawiska, które inaczej dałoby się zobrazować tylko moodboardem albo we współpracy z grafikiem.
Z jakimi trudnościami spotyka się strateg
Marcin Kalkhoff
Strategia to zawód interdyscyplinarny, który wymaga ciągłej uważności na świat. Dobry strateg w zasadzie nigdy nie powinien wyjść z pracy, bo każdy kontekst, wydarzenie, zjawisko, zachowanie jest dla niego przydatne. Można by wręcz rzec, że strateg to stan umysłu, nie zawód. A ten umysł trzeba umieć czasami wyczyścić, zresetować. W natłoku codziennych wątków to nie jest łatwe.
Maciej Sznitowski
Trudno wykazać wartość strategii w Excelu, więc w dobie maksymalnego optymalizowania działań marketingowych, łatwo jest niektórym firmom wyrzucić strategię z procesu. Strateg musi wkładać sporo wysiłku, aby tłumaczyć i uzasadniać sens swojej pracy – to chyba najtrudniejsza część.
Jarosław Chludziński
Bezwzględnie najtrudniejszą rzeczą w pracy stratega jest synteza, dlatego właśnie za strategię tak dużo się płaci. Nie każdy ma tę zdolność. Synteza to umiejętność, aby z miliona bitów danych na temat rynku, trendów, opinii klientów, oczekiwań, możliwości biznesowych, cech produktu i możliwości technologicznych odpowiedzieć sobie na pytanie – co jest z tego najważniejsze? A następnie wysnuć jedną koncepcję, która zawiera w sobie wszystko, co ważne i pomija to, co nieistotne, a także realizuje cel.
Niesłychanie trudne jest też przekonywanie, że to, co się wymyśliło jest dobre dla osób, które nie mają zdolności syntezy. Ty widzisz powiązania i zależności, rozumiesz i czujesz, co jest właściwe, a inni tego nie widzą i zwykle zawzięcie koncentrują się na mniej istotnych detalach.
Jakie kroki należy podjąć, aby rozpocząć karierę jako strateg
Marcin Kalkhoff
Jest kilka szkół strategii, warto przynajmniej znać ich program, a może jedną lub dwie ukończyć. Ale – paradoksalnie – to wcale nie jest niezbędne czy konieczne. Równie dobrą bazą jest praca na stanowisku accounta, czy ukończenie np. socjologii, a może wręcz osobiste zainteresowanie badaniami społecznymi i marketingowymi.
Maciej Sznitowski
Lubię porównanie, że strategia jest jak sport. Można się uczyć na sucho, ale człowiek rozwija się tylko przez trening. Należy szukać okazji, aby podejmować takie wyzwania. Można realizować strategię dla firm z rodziny, znajomych czy innych, których znamy. Chodzi o to, aby trenować proces, po prostu próbować i uczyć się na swoich błędach.
Jarosław Chludziński
Strategiem można zostać wyłącznie na polu walki. Kiedy postanowiłem obrać tę ścieżkę kariery, po prostu wysłałem CV do najlepszej agencji kreatywnej w kraju, czyli do PZL-u. Któż mógł mnie nauczyć strategii, jak nie zespół, który za każdym razem rozwala system?
Można najpierw trochę poczytać, podszkolić się na webinarach, popatrzeć na przykłady wielkich kampanii, które zmieniały kategorie lub wykonać samodzielnie jakieś ćwiczenia. Jednak to realna praca z mądrymi i kreatywnymi strategami, może zrobić z ciebie stratega.
Osobiście jestem zwolennikiem starej i kompletnie nie popularnej obecnie metody terminowania u mistrzów. Najpierw poznajesz podstawy, zadajesz pytania, podpatrujesz i podsłuchujesz, powoli zabierasz się za swoje projekty.
Długo szlifujesz warsztat, aż wreszcie – wybijasz się na niezależność – bo nie masz innego wyjścia. Uczysz się wtedy kolejno dziedzin, które są Twoim najsłabszym ogniwem i zatrzymują cię w projektach. Widzisz, że brakuje Ci znajomości ludzi – czytasz o psychologii. Gdzieś w prezentacji pojawiają się archetypy, ale nie wiesz, jakie jest ich znaczenie – czytasz Junga. Okazuje się, że nie rozumiesz mechanizmów brandingowych, więc łapiesz książkę Davida Aakera.
W jaki sposób uczyć się fachu stratega?
Marcin Kalkhoff
Jest mnóstwo książek godnych polecenia, listę moich ulubionych załączam pod artykułem. Mam wrażenie, że obowiązkowym powinna być codzienna lektura czasopism ogólnych (wiedza o świecie), jak i branżowych, pochłanianie wiedzy i akumulacja opinii o wydarzeniach, markach, kampaniach.
Maciej Sznitowski
Jest sporo blogów czy podcastów o strategii, np. Daniela Kotlińskiego, czy mój podcast Markotwórstwo i blog Brandoholik.pl. Gorzej z książkami, bo trudno o jedną książkę, która powie Ci, jak zostać strategiem czy stworzyć strategię. A to dlatego, że strategie są różne i ciężko o jeden wzór. Na pewno polecam książki, które na ten temat napisali Krzysztof Obłój, Jarek Szczepański czy Richard Rumelt.
Mamy też szkolenia z fundamentów strategii marki. Sam takie jedno organizuję, więc oczywiście zapraszam. Ale i tak najważniejsze będzie szukanie okazji do podejmowania kolejnych prób zmierzenia się z procesem strategicznym na własnej skórze. Oczywiście niezłym pomysłem będzie też stanowisko juniorskie w agencji i obserwacja bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek.
Jarosław Chludziński
Żeby być strategiem, nie jest potrzebne wykształcenie stratega, ale wiedza o wielu uzupełniających się dziedzinach – o ludziach, kategoriach produktowych, trendach, kanałach komunikacji, tworzeniu narracji, brandingu, designie, a także o patentach strategicznych.
Elementy składowe dobrej strategii należy mieć niejako „pod ręką”, do dyspozycji. Gdy błyśnie Ci w głowie jakaś koncepcja, wiesz, czego użyć i w jaki sposób. Doskonałymi strategami są nie tylko marketingowcy, lecz także socjologowie, kreatywni, filozofowie, pisarze oraz kulturoznawcy, bo dysponują głęboką wiedzą w jakiejś kluczowej dla strategii dziedzinie.
Na pewno wartościowe są projekty typu Szkoła Strategii Marki, prowadzona przez SAR. Wykładają w niej ludzie, którzy od lat realizują własne projekty strategiczne, więc opowiadają nie o tym, co pisze się w książkach, ale o tym, co im działa w życiu.
Jeśli chodzi o książki to polecam klasyki – „Blink I Tipping Point” Malcolma Gladwella, ksiażki Davida Aakera czy „Made to stick”oraz „How to catch the Big Idea”.
Życie zawodowe jest najciekawszym nauczycielem. Bardziej też cenię sobie kontakt z ludźmi, którzy na strategii zjedli zęby. Oni wiedzą rzeczy, których nikt nie pisze w żadnej książce.
Kariera stratega – jakie są możliwości rozwoju
Marcin Kalkhoff
Widzę co najmniej trzy możliwości rozwoju:
- strateg agencyjny – np. od accounta aż do dyrektora strategii,
- strateg po stronie właściciela marki – np. od junior brand managera aż po… no właśnie, może aż nawet dyrektora marketingu,
- strateg konsultant.
Jarosław Chludziński
Możliwości rozwoju jest bardzo wiele, wszystkie o różnej tonalności i intensywności, przykładowo:
- Agencja reklamowa lub digitalowa – życie strategiczne szybkie, barwne, ale i wypalające. Fantastyczna praca z kreatywnymi, którzy widzą świat inaczej i otwierają w mózgu nowe przestrzenie.
- Agencja konsultingu strategicznego – doświadczenie strategiczne głębokie i pełne drobiazgowych analiz dla wnikliwych i cierpliwych. Wymaga dużej precyzji myślowej w nawigowaniu długotrwałym procesem.
- Strateg po stronie klienta – nie byłem nigdy po stronie klienta, ale wyobrażam sobie, że interesujące może być identyfikowanie nisz produktowych, wpływanie na produkt i bieżące rozwijanie nowych biznesów.
- Strateg freelance – to bardzo ciekawa oferta dla wolnych duchów, która daje życiową przestrzeń, możliwości wybierania projektów, miejsc i środowisk, w których się pracuje. Ale trzeba pamiętać, że wymaga ona łączenia kompetencji strategicznych, new businessu i zarządzania projektem.
- Redaktor, influencer – dla osób zafascynowanych strategią, brandingiem i komunikacją, które jednak niekoniecznie chcą zajmować się nimi w praktyce, interesującą opcją może być rola autora, który pisze o strategii i nowych koncepcjach. Taka osoba prowadzi rozmowy ze strategami i wydobywa z nich najskrytsze tajniki warsztatu.
Chcesz zostać strategiem? Oto kilka porad na początek
Marcin Kalkhoff
Bądź jak gąbka, zauważaj wszystko, co się dzieje wokół. Może przyda Ci się informacja o zardzewiałej łodzi podczas otwarcia igrzysk olimpijskich, a może znajomość i umiejętność używania podstawowych dziesięciu frameworków strategicznych.
Jarosław Chludziński
Po pierwsze – idź do najlepszego miejsca, które realizuje projekty strategiczne i odnosi w tym sukcesy.
Zachowaj niezależność w myśleniu – niezwykle ograniczające są aktualne trendy, o których się mówi, pisze i które wszyscy uwielbiają. Albo powszechnie przyjęty sposób mówienia o jakimś zagadnieniu, z którego niepoprawnie jest się wychylić, np. feminatywy.
Jeśli jednak chcesz wymyślić coś naprawdę świeżego, musisz umieć myśleć w poprzek.
Nie bój się krytyki – każde rozumowanie ma słabe punkty, trzeba je wyłowić przed prezentacją, zanim zrobi to klient.
Daj sobie czas – strateg dojrzewa z wiekiem, w miarę ilości zrealizowanych projektów.
Ucz się i próbuj różnych optyk – najlepsze są strategie, które genialnie patrzą na problem z wielu stron i łączą obserwacje na stykach różnych dziedzin wiedzy. Psychologicznie? Broni się. Brandingowo? Trafia. Da się o tym opowiedzieć? Da.
Ile zarabia strateg na początku kariery?
Maciej Sznitowski
Myślę, że w agencjach stawki nie są zbyt wysokie, podobne do innych specjalistów. Ale z tego, co słyszę, w typowej agencji marketingowej nawet bardziej doświadczonym strategom trudno jest przebić się ponad 10 tys. zł pensji. Więc pewnie łatwiej jest dojść do wyższych zarobków jako freelancer.
Ceny prostych strategii dla małych firm zaczynają się najczęściej właśnie od 10 tys. zł, więc wszystko zależy od tego, ilu klientów strateg jest w stanie znaleźć i obsłużyć. W miarę zdobywania doświadczenia, stawki oczywiście rosną.
Nie ma tutaj reguły. Za podobny zakres prac na rynku spotykam się z wycenami od 10 do 100 tys. złotych. Wszystko zależy od tego, jakie nazwisko dana osoba sobie wypracowała, czyli jakie budzi zaufanie u klientów, bo koniec końców wybór stratega rozbija się o zaufanie do jego umiejętności.
Jarosław Chludziński
Rozpiętość zarobków jest bardzo duża w zależności od stażu pracy, specjalizacji oraz zrealizowanych projektów w różnych kategoriach. Dobrzy stratedzy zarabiają dużo, dlatego że dają duże prawdopodobieństwo, że klient dużo zarobi na ich koncepcjach.
Jaki rodzaj umowy jest najlepszy na początku kariery statrega?
Maciej Sznitowski
Myślę, że JDG nie jest wymagana, bo projekty są zazwyczaj duże, więc klienci powinni mieć otwartość na podpisywanie np. umowy o dzieło. Ale pewności nie mam, bo sam od początku pracuję na działalności. Z mojego doświadczenia wiem, klienci po prostu lubią dostawać fakturę VAT. Założenie JDG jest bardzo proste i moim zdaniem nie warto jakoś mocno z tym tematem walczyć, jeśli widzisz szansę na pozyskiwanie zleceń.
Jarosław Chludziński
W zależności od ścieżki, którą chce się przyjąć, dobry jest etat albo własna działalność gospodarcza. Pierwsze daje poczucie bezpieczeństwa i zakotwiczenie w jednym miejscu, w którym zgłębiasz poszczególne obszary i poznajesz nowe kategorie. Działalność gospodarcza sprawdzi się natomiast, gdy masz pewne doświadczenie, zyskujesz możliwość realizowania projektów z różnymi agencjami i klientami niezależnymi. To też interesująca opcja.
Narzędzia niezbędne w codziennej pracy stratega
Marcin Kalkhoff
Po pierwsze sprawny umysł, a po drugie wspomniane wcześniej frameworki strategiczne.
Maciej Sznitowski
Niezbędnymi narzędziami w codziennej pracy stratega są chyba jedynie notes i długopis. Jestem staroświecki i lubię myśleć „na papierze”, czyli notować i wypracowywać w ten sposób myśli. Znam cenionych strategów, którzy oddają swoje strategie spisane w dokumencie Worda. Niektórzy robią wielostronicowe opracowania, a jeszcze inni tworzą tablicę w Miro. Ja lubię zamykać strategię w czytelnej prezentacji PDF, ale to tylko forma.
Najważniejsza jest treść, a narzędzia do tylko dodatek. Każdy musi wypracować swój model albo dostosować go do potrzeb zamawiającego strategię.
Jarosław Chludziński
Najważniejszym narzędziem pracy każdego stratega jest dobry ekspres do kawy, osobiście nie wyobrażam sobie pracy bez tego. Poza tym narzędzia techniczne – Excel i PowerPoint, ChatGPT, dostęp do TGI, czyli badania Target Group Index, narzędzia do analizy marek online, jak Brand24, Sentione.
Last but not least – elastyczny, ciekawski umysł, mocno zdystansowany wobec wstrząsających światem 24-godzinnych afer i dwutygodniowych trendów. Krytyczny wobec swoich własnych pomysłów.
Które źródła wiedzy i grupy w social mediach warto obserwować
Marcin Kalkhoff
Oprócz ogólnych mediów związanych z marketingiem (wszystkie polskie oraz te anglojęzyczne – amerykańskie, brytyjskie, australijskie) polecam czujność. Świat zmienia się na naszych oczach, a ta zmienność jest przecież strategiczną pożywką.
>> Czytaj także: Co uczyni z Ciebie marketera? Przegląd sprawdzonych marketingowych źródeł wiedzy
Maciej Sznitowski
Kluczowym miejscem jest oczywiście LinkedIn, bo tam prowadzi się najwięcej merytorycznych dyskusji o strategii. Na Instagramie strategia marki oznacza najczęściej triki, które mają wypromować konto, czyli zupełne pomylenie tematu. Można lubić lub nie lubić stylu komunikacji na LinkedInie, ale ja spotykam tam wiele sensownych publikacji i co ważniejsze, dyskusji w komentarzach, które rodzą ciekawe refleksje i wnioski.
Lista książek strategicznych i marketingowych, które poleca Marcin Kalkhoff.
- Bedbury, S.Fenichell „A New Brand World. Eight Principles for Achieving Brand Leadership in the Twenty-First Century”,
- MacNabb, „A Secret History of Brands The Dark and Twisted Beginnings of the Brand Names We Know and Love”,
- Godin, „All Marketers Are Liars The Power of Telling Authentic Stories in a Low-Trust World”,
- Almossawi. „An Illustrated Book of Loaded Language Learn to Hear Whats Left Unsaid (Bad Arguments)”,
- C. Chen, M. Hartwell, „Archetypes in Branding A Toolkit for Creatives and Strategists”,
- Robertson, „Beloved Brands Playbook for how to create a brand your consumers will love”,
- Mukoma, „Brand Building Mindset Easy-to-Follow Principles to Build a Brand for both First-Time and Seasoned Entrepreneurs, Designers and Marketers”,
- Millman, „Brand Thinking and Other Noble Pursuits”
- Landa, „Build Your Own Brand Strategies, Prompts and Exercises for Marketing Yourself”,
- Heptinstall, „Car Marques – A Graphic Guide to Automotive Logos and Emblems”,
- Finlay, „Color A Natural History of the Palette”.
- Ling, „Complete design thinking guide for successful professionals”,
- Berger, „Contagious Why Things Catch”,
- Ball, „Critical Mass How One Thing Leads to Another”,
- Barden „Decoded”,
- Airey, „Identity Designed The Definitive Guide to Visual Branding”,
- W. Anderson, „Design Thinking for Tech Solving Problems and Realizing Value in 24 Hours”,
- Lockwood „Design Thinking Integrating Innovation, Customer Experience, and Brand Value”.
- Passiak „Disruption Revolution”,
- Stephens-Davidowitz, „Everybody Lies Big Data, New Data, and What the Internet Can Tell Us About Who We Really Are”,
- Rosling, „Factfulness. Dlaczego świat jest lepszy, niż myślimy, czyli jak stereotypy zastąpić realną wiedzą”,
- G. Jung, „Four Archetypes Mother, Rebirth, Spirit. Trickster”,
- Gray, S. Brown, J. Macanufo, „Gamestorming. A Playbook for Innovators , Rulebreakers, and Changemakers”,
- Ellis, M. Brown, „Hacking Growth How Today’s Fastest-Growing Companies Drive Breakout Success”,
- Sullivan, „Hey, Whipple, Squeeze This. The Classic Guide to Creating Great Advertising”,
- Andrews, R. van Baaren, M. van Leeuwen, „Hidden persuasion. 33 psychological influence techniques in advertising”,
- Sharp, „How Brands Grow 1”,
- Sharp, „How Brands Grow 2”,
- Sharp, „How Brands Grow. What Marketers Don’t Know”
- Bierut, „How to Use Graphic Design to Sell Things, Explain Things, Make Things Look Better, Make People Laugh, Make People Cry, and (Every Once in a While) Change the World”,
- Westwood, „How to Write a Marketing Plan. Define Your Strategy, Plan Effectively and Reach Your Marketing Goals”, 7th Edition,
- Mandel, „Brand Strategy in Three Steps. A Purpose-Driven Approach to Branding”,
- Hickel, „Less is More”
- Miller, J.J. Peterson, „Marketing Made Simple. A Step-by-Step Storybrand Guide for Any Business”,
- W. Schaefer, „Marketing Rebellion. The Most Human Company Wins”,
- Neumeier, „Metaskills- Five Talents for the Robotic Age”,
- Klein, „No LOGO”,
- Kahneman, O. Sibony, C.R. Sunstein, „Noise A Flaw in Human Judgment”,
- Young, „Ogilvy on Advertising in the Digital Age”,
- Phillips „Prawda. Krótka historia wciskania kitu”,
- B. Cialdini, „Pre-Suasion. A Revolutionary Way to Influence and Persuade”
- Mel, „Regula 5 sekund”,
- Neumeier, „Scramble. How Agile Strategy Can Build Epic Brands In Record Time”,
- Knight, „Shoe Dog. A Memoir by the Creator of Nike”,
- Duhigg, „Siła nawyku. Dlaczego robimy to, co robimy i jak można to zmienić w życiu i biznesie”
- Rogoll, „Star Brands. A Brand Managers Guide to Build, Manage Market Brands”,
- Landa „Strategic Creativity A Business Field Guide to Advertising, Branding, and Design”,
- Leinwand, C.R. Mainardi, „Strategy That Works. How Winning Companies Close the Strategy-to-Execution Gap”,
- J. Goldstein, S. J. Mar, „TAK! 50 sekretów nauki perswazj”,
- Dib, „The 1-Page Marketing Plan. Get New Customers, Make More Money, And Stand out From The Crowd”,
- Ries, L. Ries, „The 22 Immutable Laws of Branding. How to Build a Product or Service into a World-Class Brand”.
- Neumeier, „The 46 Rules of Genius An Innovators Guide To Creativity” ()
- McDonough, K. Egolf, „The Advertising Age Encyclopedia of Advertising”,
- Ferrier, „The Advertising Effect How to Change Behaviour”,
- Robert, „The Big Idea”,
- Neumeier, „The Brand Gap”,
- Easter, „The Comfort Crisis Embrace Discomfort To Reclaim Your Wild, Happy, Healthy Self”,
- Meyer, „The Culture Map Decoding How People Think, Lead and Get Things Done Across Cultures”.
- Warren, „The One Sentence Persuasion Course. 27 Words to Make the World Do Your Bidding”,
- White, „The Smart Marketing Book. The Definitive Guide to Effective Marketing Strategies (Concise Advice)”,
- Ogilvy, „The Unpublished David Ogilvy”,
- Steel „Truth, Lies, and Advertising. The Art of Account Planning”,
- Imseng „Ugly Is Only Skin-Deep. The Story of the Ads That Changed the World”,
- Hogan „Ukryta perswazja”,
- When Cultures Collide Leading Across Cultures, 4th Edition (Richard Lewis)
- B. Cialdini, „Wywieranie wpływu na ludzi. Teoria i praktyka”.
Czytaj także:
>> Jak zostać content managerem i co warto wiedzieć na początku kariery?
>> Jak zostać copywriterem i co warto wiedzieć na początku kariery?
>> Jak zostać content managerem i co warto wiedzieć na początku kariery?
>> Jak zostać art directorem i co warto wiedzieć na początku kariery?
>> Jak zostać media plannerem/buyerem i co warto wiedzieć na początku kariery?
>> Jak zostać project managerem i co warto wiedzieć na początku kariery?